- Zniknięcie starszej pani zauważyła jej 47-letnia sąsiadka, która na co dzień się nią opiekuje i jej pomaga. Kobieta oświadczyła policjantom, że ostatni raz widziała zaginioną w pobliżu domu około godziny 15. Zaniepokoiła się po godzinie 20, kiedy poszła do starszej sąsiadki, aby przygotować jej lekarstwa do zażycia. Niestety, drzwi do jej domu były zamknięte. Kobieta początkowo sama poszukiwała 84-latki, jednak nigdzie nie było po niej śladu - poinformowała podkarpacka policja.