reklama
reklama

Wypadek przy pracy w Woli Raniżowskiej. Pracownik uderzony przez betonowy słup. Trafił do szpitala

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso Kolbuszowskie

Wypadek przy pracy w Woli Raniżowskiej. Pracownik uderzony przez betonowy słup. Trafił do szpitala - Zdjęcie główne

W Woli Raniżowskiej interweniowali policjanci i ratownicy medyczni - zdjęcie poglądowe. | foto Archiwum Korso Kolbuszowskie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIPodczas prac prowadzonych w Woli Raniżowskiej we wtorek (13 lutego) przed południem doszło do wypadku. Jeden z pracowników został uderzony przez betonowy słup. Trafił do szpitala.
reklama

To już kolejny wypadek przy pracy w 2024 roku. Tym razem doszło do niego na terenie Woli Raniżowskiej. Co o zdarzeniu mówi kolbuszowska policja?

Karetką do szpitala

Jak informuje nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, około godziny 10 podczas prac prowadzonych przez jedną z firm, na parkingu w pobliżu kościoła, doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem pracownika. 

Mężczyzna został uderzony i przygnieciony przez słup betonowy. Ratownicy medyczni przetransportowali poszkodowanego do szpitala na dalsze badania. Na miejscu pracują kolbuszowscy policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku.

Pierwszy w styczniu

Jak pamiętamy, pod koniec stycznia tego roku kolbuszowscy policjanci interweniowali w jednym z zakładów produkujących folie w Kolbuszowej w związku ze zgłoszeniem dotyczącym wypadku w pracy. Obrażeń ciała doznał wówczas jeden z pracowników. Był to pierwszy taki przypadek w 2024 roku.

Pod lupą inspekcji

Z kolei w roku ubiegłym zgłoszono do inspekcji trzy zdarzenia. Jeden wypadek miał miejsce na terenie firmy w Dzikowcu, zajmującej się obróbką drewna. Tam osoba obsługująca maszynę podczas obsługi doznała obrażeń dłoni. Kolejny miał miejsce podczas załadunku drewna na terenie Nadleśnictwa Kolbuszowa. Osoba, która znajdowała się na wysokości, w niewyjaśnionych okolicznościach spadła na ziemię i doznała obrażeń nóg. Ostatni wypadek w minionym roku miał miejsce w Kolbuszowej w firmie przy ul. Kolejowej. Jak ustalono, pracownik został uderzony w głowę urządzeniem transportującym.

Bez kłopotu

Jak zaznacza Damian Szczur, inspektor pracy z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Rzeszowie, nieprawidłowości, które zostały stwierdzone, uregulowano środkami prawnymi związanymi z ustawą o prawie pracy (może to być mandat, wniosek o ukaranie do sądu itp.). Wypadek w kolbuszowskim nadleśnictwie nie było natomiast rozpatrywany. Warto zaznaczyć, że tylko ciężkie, śmiertelne i zbiorowe wypadki są zgłaszane do inspekcji pracy. Przeczytasz o tym w artykule: 4 wypadki w pracy w Kolbuszowej i okolicach. Pracownicy z urazami głowy, dłoni, nóg. Jaki efekt kontroli?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama