Problem zauważył Stanisław Siębor, radny z Porąb Dymarskich. - Nie wiem, co jest tego przyczyną. Nie mamy radykalnych zmian, starosta jest ten sam, wójt też, nie do końca współpraca jest taka, jak być powinna. Dotyczy to, chociażby infrastruktury czy transportu - mówił radny Siębor.
Do sprawy odniósł się Andrzej Zagroba, radny z Cmolasu. - Na przestrzeni ubiegłego roku i od początku tego roku składaliśmy różne zapytania, wnioski, maila czy nawet mniej formalnie, bezpośrednio. Bardzo często mamy odpowiedź, że powiat nie zareagował, nie odpowiedział. Pytanie, czy nie jesteśmy w stanie jakoś bardziej naciskać mocniej na tę współpracę, czy to w kwestii infrastruktury i bezpieczeństwa dróg. Nie widzimy jakiś większych zmian na tych drogach powiatowych - odniósł się przedstawiciel mieszkańców.
Jak podkreślił Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, urząd zawsze będzie wyciągał rękę do współpracy ze starostwem. - Będę chciał współpracować, żeby efekty tego były - zaznaczył szef cmolaskiej gminy. - Chciałem przypomnieć, kiedy ogromne pieniądze wyłożyliśmy z budżetu, około 6,7 milionów złotych na drogi powiatowe i to nawet z kredytów po to, żeby gmina miała drogi z prawdziwego zdarzenia. Mamy wiele kilometrów dróg powiatowych gminnych - zauważył włodarz.
- Na dzień dzisiejszy przyszła nam współpraca dość szorstka z powiatem. Mam nadzieję, że coraz skuteczniejsza w zakresie wspólnej budowy np. chodników czy też remontów dróg - dodał wójt Galek.