reklama

Winni bezdomnych i wałęsających się psów są mieszkańcy. Tak twierdzi radny Ryszard Warzocha

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: B.Posłuszny

Winni bezdomnych i wałęsających się psów są mieszkańcy. Tak twierdzi radny Ryszard Warzocha  - Zdjęcie główne

Ryszard Warzocha, przewodniczący Rady Gminy w Cmolasie twierdzi, że winni bezdomności psów i kotów są mieszkańcy. | foto B.Posłuszny

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Program dotyczący opieki nad bezdomnymi zwierzętami, przyjmowany corocznie przez gminy, coraz częściej budzi kontrowersje. Mimo przeznaczenia dużej sumy pieniędzy problem bezpańskich psów czy kotów nie znika, a wręcz przeciwnie narasta.
reklama

W ostatnim czasie gmina Cmolas przyjęła program, w którym zakłada opiekę nad bezdomnymi zwierzętami. Na ten cel w tym roku planuje przeznaczyć 20 tys. zł. Radni mieli jednak wątpliwości, czy program działa należycie. Także wielu mieszkańców ma co do tego obiekcje, widząc wałęsające się często bezpańskie psy. 

Zmniejszenie kwoty 

Gmina Cmolas w 2019 roku zabezpieczyła na realizację programu 30 tys. zł. W kolejnych latach było to już o 10 tys. zł mniej. Również w tym roku na ten cel przeznaczono 20 tys. zł. 

O powód zmniejszenia kwoty dopytywała na ostatniej sesji (29 marca) Bernadetta Wolak-Posłuszny, radna z Cmolasu. 

Teresa Lubera, kierownik Referatu Gospodarki Gruntami i Rolnictwa, wyjaśniła, że po przeprowadzeniu analizy kosztów z lat ubiegłych, faktycznie wydana kwota corocznie oscylowała w granicach 20 tys. zł, stąd zmiana. - Pieniądze były przede wszystkim przeznaczane na całodobową opiekę weterynaryjną, na umowy podpisane z lekarzami weterynarii, na wykonywane zabiegi, zabezpieczenie na czas odebrania przez schronisko psów, które przebywały tymczasowo w przytulisku - wyjaśniała kierownik Lubera. 

Ile psów i kotów 

Radna Wolak-Posłuszny dopytywała także, ile zwierząt w ubiegłym roku przekazała gmina do schroniska. Kierownik nie była jednak w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Zapewniła jednak, że przygotuje taką informację dla radnej.

- W takim razie w oparciu o co podjęliśmy decyzję o zmniejszeniu kwoty, którą zabezpieczyliśmy, jeżeli nie przeprowadziliśmy analizy i nie wiemy, ile zwierząt mieliśmy w ubiegłym roku oddanych do schroniska i jakie generowało to koszty

- prosiła o wyjaśnienie Bernadetta Wolak-Posłuszny. 

Teresa Lubera podkreśliła, że analiza została przeprowadzona, ale nie jest w stanie powiedzieć, ile kotów i psów zostało oddanych. Dodała raz jeszcze, że taką analizę przedstawi radnej. 

Radna zaznaczyła w swojej wypowiedzi, że obserwuje brak działań gminy Cmolas, jeżeli chodzi o bezdomne zwierzęta ich adopcję. 

 - Być może dzieje się coś poza moim obszarem widzenia. Być może przy dobrej akcji informacyjnej, przy sprawnej komunikacji udałoby się znaleźć domy dla tych zwierząt na terenie gminy Cmolas, a kwoty te przekazać choćby nawet dla nowych właścicieli w postaci karmy czy innych niezbędnych rzeczy, choćby zakupu budy. Gdzie nowy właściciel by tego potrzebował. Patrzę tu pod kątem oszczędności i zagospodarowania tej kwestii na terenie naszej gminy. Zdaję sobie sprawę, że nie uda się to nam w stu procentach, aczkolwiek nie widzę jako radna i jako mieszkaniec działań, które w tym kierunku by zmierzały

- wyjaśniła radna. 

Do kogo dzwonić? 

Członkini rady gminy miała także pytanie dotyczące numeru telefonu, pod który można dzwonić poza godzinami otwarcia urzędu, jeżeli ktoś znajdzie bezdomnego lub potrąconego psa.

- Pytam jako mieszkaniec. Pytam o to nie bez powodu, ponieważ zdarzają mi się informacje SMS-owe od mieszkańców, jako do radnej, że są zwierzęta do odłowienia. A to jest zadanie własne gminy. Więc pytam, do kogo należy to zgłosić po godzinach urzędowania. Jeżeli mamy program, taka informacja powinna w tym programie się znajdować

- dopytywała radna Wolak-Posłuszny.

Jako przykład podała sytuację, gdzie policjanci kontaktowali się z nią, co mają zrobić ze zwierzęciem, które ktoś znalazł, a nie jest w stanie zapewnić mu opieki, w późnych godzinach wieczornych. Poprosiła ona zatem, aby urząd zamieścił numer telefonu na stronie internetowej gminy Cmolas. - Być może państwo zdecydujcie do kogo, bo ja zawsze mogę podać nr telefonu do wójta, ale to nie będzie rozwiązanie sytuacji. Mówię o tym problemie, bo dość mocno i głośno się mówi o tym, że gmina Cmolas ma do tego ogólne podejście - dodała radna. 

Kto jest winowajcom? 

Głos zabrał również Ryszard Warzocha, przewodniczący Rady Gminy w Cmolasie.

- Jedno mnie dziwi, że martwimy się zwierzętami. Gorzej mamy rozwiązać problemy z ludźmi, z dziećmi, a tu się przejmujemy tym. Winowajcami są mieszkańcy najbardziej, bo mają tych psów masę, puszczają to od siebie i to jest problem. I tu powinniśmy ten problem rozwiązać. Każdy pies powinien mieć w każdej gminie założone czipy i byśmy wiedzieli, czyje te psy są i dalibyśmy sobie radę z tym wszystkim, a tak to sobie nie damy rady

- powiedział przewodniczący Warzocha.  

- Nie jestem z żadnej fundacji czy instytucji, ale takie słowa z pańskich ust nie powinny dzisiaj paść, a jako gmina mamy prawny obowiązek

- zwróciła się do przewodniczącego radna Wolak-Posłuszny. 

Także Krzysztof Książek, radny z Hadykówki, zwrócił uwagę przewodniczącemu, aby nie umniejszać problemu zwierząt.

- Są to nasi bracia mniejsi i też mają swoje prawa i porównywanie do ludzi też chyba nie na miejscu

- zaznaczył przedstawiciel Hadykówki.

Nie uchwalać bubla 

Andrzej Bujak, radny z Trzęsówki, zaznaczył z kolei, żeby rada nie uchwalała jakiegoś bubla, którego będą musieli zmieniać czy uchylać. Dopytywał on także, co jeżeli bezdomne zwierzę uczestniczy w kolizji i uszkodzi samochód. Czy poszkodowanemu kierowcy przysługuje jakiekolwiek odszkodowanie? 

Kierownik Lubera zaznaczyła, że nie ma wiedzy na ten temat. Z kolei Marian Posłuszny, sekretarz gminy Cmolas, podkreślił, że program jest dobry i został zaopiniowany pozytywnie przez różne instytucje. 

Za przyjęciem programu było dziesięciu radnych. Od głosu wstrzymali się: Krzysztof Książek, Rafał Stróż, Bernadetta Wolak-Posłuszny i Andrzej Zagroba. 

ZAŁOŻENIA PROGRAMU

  • zapewnienie bezdomnym zwierzętom opieki w schronisku dla zwierząt
  • opieka nad kotami wolno żyjącymi, w tym ich dokarmianie
  • odławianie bezdomnych zwierząt
  • obligatoryjną sterylizację lub kastrację zwierząt w schronisku dla zwierząt
  • sterylizację lub kastrację zwierząt bezdomnych przekazywanych przez gminę do adopcji
  • poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt
  • usypianie ślepych miotów
  • wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich
  • zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt
  • edukacja mieszkańców w zakresie zasad humanitarnego traktowania zwierząt oraz obowiązków właścicieli wobec zwierząt domowych.

PIENIĄDZE NA BEZDOMNE

Kwota w 2022 roku na realizację zadań wynikających z programu wynosi 20 tys. zł z przeznaczeniem na:

  • opiekę nad wolno żyjącymi kotami, tj. sterylizację lub kastrację kotów - 1000 zł
  • zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych - 3 500 zł
  • wyłapywanie, transport i zabezpieczenie miejsca w schronisku dla bezdomnych zwierząt - 11 500 zł
  • zapewnienie opieki zwierzętom gospodarskim - 1 000 zł
  • pozostałe zadania realizowane w ramach programu (zakup karmy, środków leczniczych, itp.) - 3 000- zł

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama