Od tego, ile powinniśmy włożyć do koperty, zależy od pokrewieństwa z dzieckiem, które przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej. Wszystko zleży także od tego, czy przyjęcie po komunii odbywa się w domu, czy też w lokalu. Rodzice bowiem coraz częściej decydują się na zorganizowanie przyjęcia właśnie w lokalu. Za miejsce siedzące zatem trzeba zapłacić. Ceny wahają się i są różne. Należy jednak przyjąć, że talerzyk kosztuje około 180, nawet 200 zł.
Jeżeli chodzi o pieniądze, czy prezenty, nie ma górnej granicy, a w obecnych czasach trwa nawet wojna pomiędzy ciotkami i wujkami, kto podaruje atrakcyjniejszy gadżet. W grę wchodzą nawet quady, skutery, odlotowe zegarki, ultranowoczesne smartfony i „wypasione” konsole do gier.
To wszystko oczywiście z przymrużeniem oka, bo choć takie prezenty dzieci dostają naprawdę, warto pamiętać, że najważniejszy w tym dniu jest sakrament.
Jeśli czujemy, że nasze finanse nie pozwalają na prezentowe szaleństwo, w dobrym tonie będzie zaproponowanie rodzicom dziecka pomoc przy organizacji uroczystości albo ofiarowanie daru w późniejszym terminie.
Nie ma obowiązku stawania na głowie tylko po to, aby zaspokoić czyjeś materialne potrzeby. Jeśli natomiast od prezentu uzależnione jest, w jakim świetle będą postrzegać nas inni goście, może najlepszą opcją będzie podziękowanie za zaproszenie i pozostanie w domu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.