Z samorządem związany był od 1977 r. Mieszkańcy zapamiętali go głównie jako kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, a funkcję tą pełnił przez prawie 30 lat.
- Kazimierz Pieniek był świadkiem radosnych chwil, gdy rejestrował i wydawał akty narodzin nowych mieszkańców gminy. Był obecny w chwilach ważnych dla każdego młodego człowieka wchodzącego w dorosłość, gdy kończąc 18 lat zgłaszał się do USC z wnioskiem o wydanie pierwszego dowodu osobistego.
Przez kilkadziesiąt lat pracy był obecny także w chwilach doniosłych, udzielając 835 ślubów. I wreszcie, był świadkiem chwil wyjątkowo smutnych, gdy wydawał akty zgonu
- czytamy na stronie urzędu w Niwiskach.