reklama

Trudno zapomnieć o tragediach. Rozmowa z policjantką z Kolbuszowej

Opublikowano:
Autor:

Trudno zapomnieć o tragediach. Rozmowa z policjantką z Kolbuszowej  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIJak wygląda praca w policji oczami kobiety? Na to pytanie odpowiada nam Joanna Dynia, funkcjonariuszka z KPP Kolbuszowa.

Joanna Dynia jest młodszym aspirantem i pełni funkcję dzielnicowego Rewiru Dzielnicowych Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego KPP w Kolbuszowej. Jest odpowiedzialna za Rejon Miejski nr 2 w Kolbuszowej, na wschód od Nilu.

Praca w policji

 Coraz więcej kobiet decyduje się wstąpić w szeregi policji. Często mówi się o dyskryminacji, która spotyka płeć przeciwną. Czy kobieta może sprawdzić się jako funkcjonariusz policji?

- Nie spotkałam się z dyskryminacją w tym zakresie. Myślę, że w dzisiejszych czasach już chyba nikogo nie dziwi widok kobiety w mundurze

- mówi Joanna Dynia z KPP w Kolbuszowej.

- Pomimo iż większość policjantów to mężczyźni, spora liczba kobiet wiąże swoje życie zawodowe właśnie ze służbą w policji. Uważam, że kobiety w naszej formacji  radzą sobie nie gorzej niż mężczyźni

- dodaje nasza rozmówczyni.

Jak zaznacza mł. asp. Dynia, tam, gdzie predyspozycje fizyczne kobiety mogą się okazać słabsze, pozostają umiejętności w zakresie technik i taktyk interwencji. - Kilka lat trenowałam sztuki walki, więc wiem, że nie tylko siła, ale przede wszystkim technika zapewnia skuteczność. Uważam również, że najmocniejszą stroną kobiet jest to, co czasami bywa ocenianie jako ich słabość  tzn. wrażliwość, empatia, łagodność, a także bardzo dobra organizacja - nadmienia funkcjonariuszka.

Zaufanie i współpraca

- Uważam, że w formacji takiej jak policja czy wojsko szczególnie ważne jest zaufanie i współpraca pomiędzy funkcjonariuszami, którzy wyjeżdżają na wspólną służbę, bez względu na to, czy jest kobieta i mężczyzna, czy też dwóch mężczyzn

- podkreśla dzielnicowa.

Joanna Dynia zauważa, że w pracy  policjanta na co dzień spotyka się z różnymi przypadkami - agresją, przemocą,  ale również chorobami, tragediami, rozpaczą ludzką. - W wielu sytuacjach możemy liczyć tylko na współpartnera, dlatego to wzajemne zaufanie jest takie ważne. Oczywiście służba bywa też ciężka fizycznie, ale szczególnie psychicznie. O wielu interwencjach, czy tragediach ludzkich po prostu trudno zapomnieć przez wiele miesięcy. Bywa też ciężko, kiedy w okresie świąt wszyscy spotykają się z rodziną, a ty musisz iść na służbę - dodaje nasza rozmówczyni.  

mł. asp. Joanna Dynia, jako dzielnicowy odpowiedzialna jest za ulice:

  • 11-go Listopada,
  • B. Chrobrego,
  • Fabryczną,
  • Handlową,
  • J. Wiktora (numery nieparzyste od 1-23),
  • Jaśminową,
  • Klonową,
  • Kolejową,
  • ks. L.Ruczki,
  • Leśną,
  • Parkową,
  • Rolnika,
  • Rzeszowską,
  • Sokołowską (numery parzyste od 2 do 30),
  • S. Batorego,
  • T. Kościuszki,
  • Tarnobrzeską,
  • Towarową,
  • Tyszkiewiczów (numery parzyste od 2 do 14),
  • Wrzosową,
  • Żytnią

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE