reklama

Tragiczny pościg, w którym zginął mieszkaniec gmina Majdan Królewski. Jaka jest decyzja prokuratora? [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu wyjaśniała okoliczności nocnego pościgu za kierującym volkswagenem golfem, który w Sandomierzu nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierowca (mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego) uciekał w kierunku Mielca. W Jaślanach rozpędzony uderzył w blokujący mu drogę radiowóz.
reklama

8 stycznia około godz. 22, dyżurny policji w Sandomierzu powiadomił dyżurnego w Tarnobrzegu o policyjnym pościgu za kierującym volkswagenem golfem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Sandomierzu. Policjanci, prowadząc pościg, przejechali na teren województwa podkarpackiego, gdzie do pościgu przyłączyli się funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, a następnie z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. Kierujący volkswagenem uciekał trasą Baranów Sandomierski – Mielec.

W miejscowości Jaślany (pow. mielecki), policjanci, chcąc utrudnić ucieczkę kierującemu, ustawili radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi prostopadle do osi jezdni. Widząc nadjeżdżający w ich kierunku z dużą prędkością samochód, zorientowali się, że kierujący nie reaguje na próbę zatrzymania i wybiegli z radiowozu. W tym momencie rozpędzony volkswagen uderzył w policyjny pojazd.

Uszkodzony volkswagen stanął w płomieniach. Policjanci natychmiast wyciągnęli jego kierowcę i zaczęli udzielać mu pomocy medycznej. Mimo prowadzonej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Więcej o pościgu przeczytasz tutaj: Tragiczny finał pościgu. Nie żyje mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego

Prokurator kilka dni po tragicznym wypadku zaznaczał, że postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone dwutorowo. Badany będzie także wątek prawidłowego postępowania funkcjonariuszy policji, zwłaszcza przy organizacji blokady drogowej.

- Będziemy analizować, czy nie doszło tam do niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy

- dodaje prokurator Andrzej Dubiel.

Do sprawy wracamy po kilku miesiącach. Jak zakończyło się to postępowanie?

- Postępowanie zostało umorzone w czerwcu z uwagi braku znamion czynu zabronionego

- informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama