Tomasz Buczek nie został wpuszczony do budynku starostwa w Kolbuszowej [WIDEO]

Członkowie Rady Miejskiej w Kolbuszowej już kilkukrotnie dopominali się o zaproszenie Zbigniewa Strzelczyka, dyrektora SP ZOZ w Kolbuszowej na obrady.

- Dwie sesje temu zwracałam się z prośbą, abyśmy zaprosili tutaj starostę Józefa Kardysia czy też Zbigniewa Strzelczyka, dyrektora szpitala, żeby udzielili nam informacji o działalności i zamierzeniach kolbuszowskiego szpitala

- przypomniała Barbara Bochniarz.  

- Dlaczego wracam do tego temat? Bardzo wielu mieszkańców mnie zatrzymuje, bardzo wiele osób jest zatroskanych, twierdząc, że sytuacja u nas jest dramatyczna i pasowałoby o jakąś miarodajną informację, by być zorientowanym w tej sprawie. 

Radna podkreślała, że takie informacje potrzebne są radzie jak i mieszkańcom. Stąd ponownie porusza temat braku jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony lecznicy. - Pismo, w którym zwracamy się z prośbą o oddelegowanie pana dyrektora na spotkanie z radą i przekazanie stosownych informacji, zostało przekazane do starosty - powiedziała Krzysztof Wilk, przewodniczący Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Wyjaśnił, że następnie pismo trafiło do dyrektora i tam utknęło bez odpowiedzi, czyli potwierdzenia przybycia. 

W radzie miejskiej od wielu lat jest taka procedura stosowana, że najpierw zwracają się oni do starosty o wyrażenie zgody z placówek jemu podległych, aby dyrektorzy czy urzędnicy mogli wstawić się na sesję. 

- Taka zgoda została udzielona, ale niestety pan dyrektor nie odpowiedział - nadmienił przewodniczący Wilk. - Jako gmina nie mamy bezpośredniego oddziaływania na te placówki, możemy ponawiać takie prośby, niemniej jednak jest to w gestii bezpośrednio pana starosty i dyrektora - podsumował Krzysztof Wilk, przewodniczący prezydium Rady Miejskiej w Kolbuszowej. 

Kiedy radna Barbara Bochniarz końcem kwietnia upominała się o zaproszenie dyrektora Strzelczyka, w rozmowie z Korso, zaproszony powiedział: - Dyskusje w niczym nie pomogą. Brak lekarzy to główny problem służby zdrowia. Nie ma potrzeby dyskutowania o służbie zdrowia, to tylko pogorszy sprawę - stwierdził Zbigniew Strzelczyk, dyrektor SP ZOZ w Kolbuszowej. 

ZOBACZ TAKŻE:

Zabytkowy dworek z basenem w Kolbuszowej na sprzedaż. Tak wygląda w środku [ZDJĘCIA]

Tomasz Buczek, czeka na odpowiedź

Tomasz Buczek, chciał wiedzieć jakie jest stanowisko Józefa Kardysia jako reprezentant powiatu kolbuszowskiego w Radzie Społecznej SP ZOZ wobec faktu niestawienia się dyrektora Zbigniewa Strzelczyka przed radnymi miejskim na ostatniej sesji?

W związku z powyższym jakie działania podejmie starosta, aby radni miejscy gminy Kolbuszowa mieli możliwość zadania pytań panu dyrektorowi Strzelczykowi na temat funkcjonowania Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej?

- Jako bezpośredni przełożony pana dyrektora Zbigniewa Strzelczyka, może pan wyciągnąć wobec niego konsekwencje dyscyplinujące takie jak nagana ze wpisem w akta lub zwolnienie. Jakie działania pan podjął lub podejmie wobec niesubordynacji dyrektora wobec pana oddelegowania jego osoby na posiedzenia Rady Miejskiej w Kolbuszowej?

- czytamy w treści pisma Tomasz Buczka. 

- Czy będzie pan rekomendował jako członek Rady Społecznej SP ZOZ Kolbuszowa oraz starosta kolbuszowski na zmianę na stanowisku dyrektora SP ZOZ Kolbuszowa? 

- dopytuje. 

W treści pisma padły też pytania o ocenę obecnej sytuacji ekonomicznej SP ZOZ Kolbuszowa oraz dostępność do poszczególnych dziedzin ochrony zdrowia w kontekście likwidacji w ostatnich latach kolejno trzech oddziałów w szpitalu. 

- Jak ocenia pan przyszłość Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej w perspektywie najbliższych lat i możliwość odtworzenia zamkniętych oddziałów? Jakie podjął pan działania na rzecz sprowadzenia do Kolbuszowej fachowej kadry lekarskiej w celu odtworzenia zamkniętych na przestrzeni ostatnich lat oddziałów Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej? - padały kolejne pytania Tomasza Buczka. 

Podobna treść pisma, trafiła do Zbigniewa Chmielowca, posła na Sejm RP. Tomasz Buczek, zaznaczył, że na odpowiedź poczeka do dwóch tygodni. 

Tomasz Buczek, poinformował, że dzisiaj złoży też wizytę wojewodzie Ewie Leniart, aby dowiedzieć się, na jakiej podstawie mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego mają utrudniony dostęp do starostwa. 

Nie wpuszczony do starostwa

Pracownicy starostwa, tłumaczyli, że nie może on wejść w związku z zarządzeniem prezesa rady ministrów. Mówi ono, że od 1 czerwca 2022 roku, od godz. 00:00, do 30 czerwca 2022 roku do godz. 23:59 wprowadzony został na całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

• Drugi stopień alarmowy (BRAVO)
• Trzeci stopień alarmowy CRP (CHARLIE-CRP)

Stopień BRAVO jest drugim w czterostopniowej skali stopni alarmowych i można go wprowadzić w przypadku zaistnienia zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym, kiedy jednak konkretny cel ataku nie został zidentyfikowany. Od marca obowiązywał on już na terenie województw lubelskiego i podkarpackiego, a od 16 kwietnia br. zostaje nim objęte terytorium całego kraju.

Natomiast stopień alarmowy CRP został wprowadzony w celu przeciwdziałania zagrożeniom w cyberprzestrzeni. Stopień CHARLIE–CRP dotyczy bezpieczeństwa cyberprzestrzeni i jest trzecim z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Stopień ten jest wprowadzany w przypadku wystąpienia zdarzenia potwierdzającego prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym w cyberprzestrzeni albo uzyskania wiarygodnych informacji o planowanym zdarzeniu. Ten stopień alarmowy również obejmuje cały kraj.