Jak się czujesz po kontuzji?
- Powoli wracam do siebie. Okres przygotowawczy miałem z głowy, ale dochodzę do sił. Dobrze, że w ostatnich spotkaniach trener dawał mi pograć, poczułem boisko, widzę, że jest lepiej.
Co właściwie działo się z twoim biodrem?
- Miałem stan zapalny w stawie krzyżowo-biodrowym. Trudno powiedzieć, co się stało. Nierówna powierzchnia stawowa mogła powodować tarcia. Lekarze mówili, że te problemy mogą mieć podłoże genetyczne. Robię jeszcze badania. Jak nie boli, to mogę jednak uprawiać sport.