Firma PCC Intermodal S.A. przekazała, że specjalizuje się w transporcie intermodalnym, który łączy przewozy kolejowe na długich dystansach z transportem drogowym na końcowym etapie dostawy.
Jak czytamy na stronie kolbuszowskiego urzędu, depot kontenerowy w Kolbuszowej zajmuje powierzchnię 10 000 mkw i umożliwia przeładunek do 60 000 TEU rocznie.
- Składowane tam kontenery nie są załadowane żadnym towarem, podlegają ciągłej rotacji i nie zalegają na placu składowym dłużej niż kilka dni. Pełne kontenery są natomiast bezpośrednio przeładowywane z pociągu na transport drogowy i kierowane do odbiorców
- wyjaśniał UM Kolbuszowa.
Okresowe zamknięcia przejazdu kolejowego
Firma PCC Intermodal S.A. wskazuje, że operacje przeładunkowe są związane z koniecznością wykonywania manewrów kolejowych, co może skutkować okresowym zamknięciem przejazdu kolejowego na ul. Sokołowskiej.
- Podjęto działania mające na celu ograniczenie ich uciążliwości dla mieszkańców
- zaznaczają urzędnicy.
Duży nacisk na bezpieczeństwo
Kolbuszowski magistrat wskazuje, że w swojej działalności firma stawia duży nacisk na bezpieczeństwo. Operator na swojej stronie internetowej ma oficjalnie opublikowaną listę ładunków, których nie przewozi. Firma informuje, że nie składuje na swoich obiektach ładunków niebezpiecznych.Operacje przeładunkowe w Kolbuszowej odbywają się przy użyciu czterech reachstakerów – specjalistycznych maszyn do obsługi kontenerów. Dzięki przeładunkom dokonywanym na terenie Kolbuszowej przedsiębiorcy prowadzący swoją działalność produkcyjną w całym regionie uzyskują na bazie dziennej dostęp do pociągów skonteneryzowanych, które docierają do polskich portów morskich w Gdańsku i Gdyni oraz do terminali w Niemczech (Hamburg, Duisburg), Holandii (Rotterdam) i Belgii (Antwerpia).
Terminal w Kolbuszowej pełni rolę punktu dystrybucyjnego dla przedsiębiorców z regionu Podkarpacia, zapewniając dostęp do regularnych połączeń kolejowych. Dzięki temu możliwe jest sprawne dostarczanie towarów do krajowych i europejskich rynków z poszanowaniem środowiska naturalnego i z troską o optymalne wykorzystanie zasobów.
Nie wszystkim się to podoba
Wielokrotnie pisaliśmy już o problemie z firmą, która wynajmuje teren przy ul. Ruczki. Mieszkańcy mają już dość takich sąsiadów.Jeszcze w 2022 roku w rozmowie z Korso Jan Zuba, poprzedni burmistrz Kolbuszowej, wyjaśniał, że magistrat liczył na szybkie spotkanie z zarządzającymi terminalem i załatwienie sprawy.
- Zabiegamy o takie spotkanie, żeby mieć wiedzę, jak długo będą nam jeszcze utrudniać życie. Nie jest to takie wcale oczywiste, bo prezesi nie mają czasu na takie spotkania, ale mam nadzieję, że się to w końcu uda
- mówił wówczas włodarz.
Burmistrz Zuba wyjaśnił, że informacji przekazanych przez PKP, które wydzierżawiają wspomniany teren, wie, że firma ma wyprowadzić na nowe miejsce zlokalizowane przy magistrali kolejowej Kraków-Przemyśl. To jednak nie nastąpi tak szybko, ponieważ muszą przygotować tam całą potrzebną infrastrukturę pod działania firmy.
- Problem jest. Nie inwestują tam, bo gdyby to wyasfaltowali, błota nie by było. Ale nie inwestują, bo to nie jest ich. Oni są dzisiaj, za chwilę ich tam nie będzie, więc dają od siebie tylko minimum
- mówił burmistrz Jan Zuba w 2022 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.