reklama
reklama

Tak wygląda cmentarz parafialny w Dzikowcu kilka dni przed Wszystkimi Świętymi 2023. Ludzie porządkują groby swoich bliskich zmarłych [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: K. Ząbczyk

Tak wygląda cmentarz parafialny w Dzikowcu kilka dni przed Wszystkimi Świętymi 2023. Ludzie porządkują groby swoich bliskich zmarłych [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
39
zdjęć

foto K. Ząbczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WIADOMOŚCIKilka dni przed Wszystkimi Świętymi odwiedzamy z aparatem cmentarz parafialny w Dzikowcu. Nekropolia zaczyna powoli tonąć w kwiatach i zniczach. Co o dzikowieckim cmentarzu mówi historyk Marian Piórek?
reklama

Wszystkich Świętych to dzień, w którym wiele osób odwiedza groby swoich rodzin, bliskich i przyjaciół. Do 1 listopada zostało jeszcze 6 dni. Na nekropolii w Dzikowcu z dnia na dzień pojawia się coraz więcej kwiatów i zniczy. Mieszkańcy i okolic wykorzystują ładną pogodę na porządkowanie miejsc pochówku. 

reklama

Wierni pamiętają o grobie ks. Stanisława Sudoła 

Na cmentarzu parafialnym w Dzikowcu pochowany był m.in. ks. Stanisław Sudoł. Znany i lubiany kapłan, który był szanowany przez wszystkich parafian. Grób kapłana jest bardzo często odwiedzany. Wierni pozostawiają przy nim liczne kwiaty i znicze. Przypomnijmy, że w 2014 roku ruszył proces beatyfikacji długoletniego proboszcza.

Ciało księdza Stanisława Sudoła zostało przeniesione z cmentarza do kościoła parafialnego w Dzikowcu. Diecezja Sandomierska poinformowała, że po otrzymaniu zezwolenia Stolicy Apostolskiej i zgodnie z przepisami prawa polskiego 20 grudnia 2018 roku miała miejsce ekshumacja i zabezpieczenie doczesnych szczątków kapłana.

reklama

Warunkiem wyniesienia na ołtarze musi być świadectwo cudu, jakie dokonała osoba beatyfikowana za życia. - W przypadku ks. Sudoła jest on spełniony. Chodzi o uzdrowienie za jego wstawiennictwem. Jest to poparte przez lekarzy i specjalistów - mówił w rozmowie z nami ks. Jan Biedroń, postulator, który zajmował się całą sprawą w Polsce.

Mnóstwo zabytkowych nagrobków

Dzikowiecki cmentarz znany jest z pięknych, zabytkowych nagrobków, które wyglądają jak dzieła sztuki. Swego czasu opowiadał nam o nich historyk Marian Piórek, który pochodzi z Dzikowca, a obecnie mieszka w Weryni. Od początku swojej pracy pedagogicznej pasjonuje się historią naszego regionu.

Dzięki niemu mogliśmy się dowiedzieć, że na tym właśnie cmentarzu znajduje się kilkanaście pomników wysiedleńców z Woli Raniżowskiej. - Ta miejscowość w 99 procentach została wysiedlona, a następnie spalona. To wyjątek na terenie naszego powiatu - mówił. Spoczywają tutaj także szczątki rodziny Błotnickich.

reklama

- Przybyli oni do Dzikowca w 1833 roku i kupili dwór oraz ziemie, czyli pozostałości po słynnych królewszczyznach. Byli gospodarzami tych terenów. W 1939 roku zostali zmuszeni stąd wyjechać. Na należących do nich ziemiach Niemcy utworzyli gospodarstwo rolne tzw. Liegenschaft na użytek armii niemieckiej

- wyjaśnia pochodzący z Dzikowca historyk.

Historia cmentarza sięga XVIII wieku

Zlokalizowany przy drodze wojewódzkiej cmentarz powstał pod koniec XVIII w.

- Miejsce to powstało na wzór francuski. Ze względów higieniczno-sanitarnych cmentarz został przeniesiony z centrum miejscowości na obrzeża Dzikowca. Podobnie było w Kolbuszowej i w Niwiskach, gdzie na piaszczystych wydmach wyznaczano nowe miejsca pochówku. W miejscu, w którym znajduje się obecnie kościół w Dzikowcu, tam kiedyś znajdował się cmentarz

- mówi Marian Piórek.

Na dzikowieckiej nekropoli znajdziemy także grób rodziny Ciepielewskich, którzy przybyli do Dzikowca w XVII w. - Jeden z nich, lekarz mieszkający w Krakowie, w czasie okupacji został aresztowany. Przebywał w obozie Buchenwald, gdzie miał robić szczepionki przeciw tyfusowi dla żołnierzy Wehrmachtu i Gestapo - mówił Piórek i dodał:

- Działał w ten sposób, że prawdziwe szczepionki dawał więźniom, a te niepełnowartościowe przekazywał na front. Udało mu się przeżyć obóz. Wyjechał później do Ameryki. Był bohaterem okresu okupacji. Na cmentarzu w Dzikowcu pochowani są m.in. jego rodzice i dziadkowie.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama