reklama
reklama

Szkolne świadectwo bez czerwonego paska. Co o pomyśle kurator oświaty mówią nauczyciele?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: K. Ząbczyk

Szkolne świadectwo bez czerwonego paska. Co o pomyśle kurator oświaty mówią nauczyciele? - Zdjęcie główne

Czy zdaniem nauczycieli zniesienie czerwonego paska to dobry pomysł? Czy świadectwa powinny zniknąć? | foto K. Ząbczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCICzy czerwony pasek zniknie ze świadectw szkolnych? Wpis w mediach społecznościowych małopolskiej kurator oświaty na nowo otworzył dyskusję na ten temat. Jak ten kontrowersyjny pomysł komentują nauczyciele ze szkół w Kolbuszowej i okolicach?
reklama

Czerwony pasek – dla jednych powód do dumy, dla innych do smutku. Aby go zdobyć, uczeń musi uzyskać średnią co najmniej 4,75 i co najmniej bardzo dobrą ocenę z zachowania na koniec roku szkolnego. Gdy te kryteria są spełnione, na świadectwie pojawia się wyróżniający czerwony pasek.

reklama

Będą zmiany w oświacie?

Koniec roku szkolnego to czas, kiedy dzieci dumnie prezentują świadectwa z czerwonym paskiem. Temat ten budzi emocje już od lat, a ostatnio dyskusja nabrała nowego impetu po propozycji Gabrieli Olszowskiej, małopolskiej kurator oświaty, dotyczącej zniesienia tej formy wyróżnienia.

reklama

- Dość pasków. Sio z paskami. "Nie" dla pasków na świadectwie. Świadectwa tylko dla 3 i 8 klasy oraz maturalne

- ogłosiła w mediach społecznościowych. 

Chociaż post został usunięty, dyskusja nie ustaje. Gabriela Olszowska wyjaśniła kilka dni później, że popiera ocenianie w szkołach, ale pod pewnymi warunkami.

- Pod warunkiem, że wiemy, co to jest ta ocena. To nie stopień. Wystawianiu / stawianiu tylko stopni jestem przeciwna. To potężne narzędzie. Niektórzy zrozumieli, że to, iż nie przekonują mnie (...) paski na świadectwie (spuścizna po ZSRR), to odrzucam ocenianie. Nie, nie odrzucam

- tłumaczyła.

Nasi nauczyciele komentują

O komentarz do tematu zwróciliśmy się do kilku nauczycieli (dyrektorów) ze szkół podstawowych i średnich w powiecie kolbuszowskim. Czy ich zdaniem zniesienie czerwonego paska to dobry pomysł? Czy świadectwa powinny zniknąć? Zdania są podzielone.

reklama

Elżbieta Chmielowiec, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Kupnie w rozmowie z nami przyznała, że jest przywiązana do tradycji. Jej zdaniem świadectwo z paskiem jest dla dziecka pewnego rodzaju nagrodą czy wyróżnieniem, podobnie jak premia dla pracownika.

Jak zauważa, pod koniec roku wielu uczniów, chcąc uzyskać średnią co najmniej 4,75, poprawia swoje oceny, angażuje się, stara. Chmielowiec podkreśla, że czerwony pasek jest dla nich motywacją do pracy. Z kolei samo świadectwo to forma informacji dla ucznia i rodzica, podsumowania całego roku edukacji.

Dorota Rabczak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. Henryka Sienkiewicza w Kolbuszowej, uważa podobnie. Jak zaznacza, czerwony pasek służy jako motywacja do nauki i jest formą nagrody dla ucznia, który wykazuje się pilnością i starannością. Podkreśla również znaczenie wczesnej edukacji, wskazując, że umiejętności zdobyte w szkole podstawowej stanowią fundament dla dalszej nauki, zarówno w szkole średniej, jak i na studiach.

W jaki inny sposób zmotywować dziecko do nauki? - zastanawia się dyrektor "Jedynki". Rabczak zauważa, że brak motywacji jest aktualnie największym problemem w szkolnictwie. Nasza rozmówczyni podkreśla, że nie chodzi tutaj o "wyścig szczurów", a pracę na miarę swoich możliwości.

Szefowa placówki na ten moment nie wyobraża sobie funkcjonowania szkoły bez świadectw. W rozmowie z Korso podkreśla, że dla rodziców są one konkretną i namacalną formą informacji. Zwraca uwagę, że istnieje trend zmierzający do wprowadzenia ocen opisowych, które nie kreują hierarchii między uczniami, unikając tym samym stygmatyzacji. W młodszych klasach, od 1 do 3, stosuje się już świadectwa opisowe, co sprawdza się w mniejszych grupach. Jednak w starszych klasach, począwszy od czwartej, gdzie liczba uczniów dochodzi nieraz do 30 osób, indywidualne opisywanie każdego dziecka staje się wyzwaniem.

Głos zabrał również Zbigniew Bogacz, dyrektor Zespołu Szkół Agrotechniczno - Ekonomicznych im. Komisji Edukacji Narodowej w Weryni. Ten uważa, że rolą szkoły jest dostosowanie się do obowiązujących rozporządzeń, jak we wszystkich innych przypadkach. Co do samego pomysłu likwidacji paska, to nie jest ani na tak, ani na nie.

Nie ma atmosfery do zmian

Mimo że trwają wakacje, dyskusja na ten temat zrobiła się naprawdę gorąca, co ciekawe – prawie wyłącznie wśród dorosłych. Minister edukacji Barbara Nowacka również się wypowiedziała. W jednym z wywiadów telewizyjnych przyznała, że jest świadoma dyskusji, jednak obecnie nie ma odpowiedniej atmosfery do wprowadzania zmian w tej kwestii. Wygląda więc na to, że temat zostanie zamknięty przynajmniej na ten rok. Czy dyskusja wróci na tapet? Bardzo prawdopodobne.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama