Trzeba zająć się 6 szczeniaczkami, które ktoś wyrzucił. Potrzebują pokarmu średnio co 3 godziny w ciągu doby. Może ktoś z Czytelników ma karmiącą suczkę, która przyjęłaby psiaczki?
Oczywiście, gdy tylko maluchy będą w stanie już samodzielnie funkcjonować, przytulisko zabierze je do siebie i będzie szukać domów stałych.
Chodzi tylko o tymczasową pomoc więc proszę się nie bać, że jest to decyzja o wzięciu psa na stałe!