- Praca nie wyklucza studiów. Obserwujemy ostatnio nowy trend na rynku pracy – łączenie pracy i studiów – mówi Ewa Podgórska z Biura Karier Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Taki pomysł na jednoczesne zdobywanie wykształcenia i doświadczenia widać szczególnie wśród osób, które studiują już na studiach II stopnia, ale coraz bardziej takie podejście staje się modne także na studiach I stopnia. Zwłaszcza na kierunkach, których specyfika wręcz wymaga jednoczesnego wykorzystywania jej w pracy zawodowej.
- Tak wygląda sytuacja między innymi na kierunkach informatyka czy grafika komputerowa i produkcja multimedialna. Student nie może sobie pozwolić na to, by wiedzę zdobywaną dziś, wykorzystać za 5 lat. Będzie ona po prostu nieaktualna – dodaje Ewa Podgórska.
Ten segment rynku pracy i technologii rozwija się tak szybko, że niezbędne jest godzenie pracy i studiów. Inne kierunki, jak np. kosmetologia czy fizjoterapia dobrze jest łączyć z pracą po to, by szybciej nabierać praktycznego doświadczenia i po ukończeniu studiów móc się już pochwalić pracodawcy konkretnymi osiągnięciami.
- W zasadzie każdy kierunek studiów dobrze jest łączyć z pracą zawodową, bo doświadczenia nie zastąpi nic. Z drugiej strony nikt nie pozwoli osobie bez doświadczenia, z tak zwanej ulicy pracować. I tu przydaje się pomoc uczelni – wyjaśnia Ewa Podgórska.
Uczelnia najpierw przygotuje studenta do walki o pracę. Na przykład rzeszowska WSIiZ, a konkretnie Biuro Karier pomoże przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, stworzyć dokumenty aplikacyjne. Uczelnia wyśle też studenta do konkretnej firmy na praktyki lub staż. Tam jest okazja się wykazać. Od zdobycia swojej pierwszej pracy taką osobę dzieli już tylko krok.
Tak koło się zamyka. Podsumujmy, aby nie martwić się o swoją przyszłość, najpierw wybierz studia. Jak najszybciej postaraj się o praktyki, a na nich daj z siebie wszystko. Udowodnij firmie, w której masz praktyki, że zasługujesz na to, by stała się Twoim pracodawcą!
Dowiedz się więcej! wsiz.rzeszow.pl
