24 sierpnia 2025 roku na stadionie w Kolbuszowej odbył się Festiwal Psalmów Dawidowych „Honorując Sprawiedliwych i Ocalonych” – Psalmy Pokoju i Nadziei. Jednym z najbardziej wzruszających momentów wydarzenia było wręczenie medalu „Ratującym Życie” im. Rodziny Ulmów starszemu sekcyjnemu Łukaszowi Budzyniowi z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej. Medal wręczyli nadbryg. Tomasz Baran, Podkarpacki Komendant Wojewódzki PSP, oraz dyrektor festiwalu Bogdan Romaniuk.
Dramatyczne chwile na zawodach
To odznaczenie wiąże się z dramatycznym wydarzeniem, do którego doszło 29 czerwca tego roku podczas gminnych zawodów sportowo-pożarniczych w Kolbuszowej. Około godziny 15:30 na trybunach, wśród widzów, 24-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego siedział na ławce pod drzewem. Nagle spadła na niego ciężka gałąź. Huk, który rozległ się na stadionie, natychmiast przerwał sportowe emocje, a widownię ogarnęła panika. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy i stracił przytomność.Na pomoc ruszyli obecni na miejscu strażacy – zarówno zawodowi, jak i druhowie OSP. Jednym z pierwszych, którzy rozpoczęli akcję ratunkową, był st. sekc. Łukasz Budzyń. Wraz z innymi funkcjonariuszami podjął reanimację poszkodowanego. Po kilku minutach dramatycznej walki o życie udało się przywrócić czynności życiowe mężczyzny, który następnie został przewieziony karetką do szpitala w Rzeszowie. Pisaliśmy o tym tutaj: Chwile grozy na zawodach pożarniczych w Kolbuszowej
Postawa godna naśladowania
Podczas Festiwalu Psalmów Dawidowych, prowadząca wydarzenie – dziennikarka i autorka książek, Magdalena Wolińska-Riedi – mówiła o postawie strażaka:
– Starszy sekcyjny Łukasz Budzyń zareagował błyskawicznie i bez wahania podjął dramatyczną walkę o ludzkie życie, szczęśliwie zakończoną przywróceniem czynności życiowych. To właśnie w takich momentach objawia się prawdziwe powołanie strażaka, gotowość do działania, determinacja i poświęcenie dla drugiego człowieka.
Chwilę później dodała:
– Jego postawa jest wzorem odwagi, inspiracją dla wszystkich, którzy wierzą, że życie ludzkie jest bezcenną wartością. Dzisiaj z najwyższym uznaniem dziękujemy panu Łukaszowi za jego profesjonalizm, empatię i bohaterstwo, które odmieniły życie drugiego człowieka.
Tak wygląda medal st. sekc. Łukasza Budzynia z bliska. Fot. Archiwum prywatne.
Strażak: "Nie czuję się bohaterem"
Sam nagrodzony strażak podkreśla jednak, że nie czuje się bohaterem.
– Zrobiłem to, co w takiej chwili powinien zrobić każdy z nas. Nie czuję się bohaterem. Jako strażak mam obowiązek i wiedzę, by reagować, ale chciałbym zachęcić wszystkich, by nie bali się udzielać pierwszej pomocy. Nigdy nie wiemy, kiedy znajdziemy się w sytuacji, w której od naszej reakcji zależy czyjeś życie
– powiedział w rozmowie z Korso st. sekc. Łukasz Budzyń.
Łukasz Budzyń (w mundurze) pracuje w Komendzie Powiatowej PSP w Kolbuszowej od 2019 roku. Aktualnie jest na stanowisku ratownik-kierowca. Fot. Tymoteusz Maciąg.
Ranny mężczyzna wraca do zdrowia
Z naszych informacji wynika, że młody mężczyzna, któremu życie uratował st. sekc. Łukasz Budzyń, powoli wraca do zdrowia. Choć czeka go jeszcze długa i wymagająca rehabilitacja, jednak jego stan jest na tyle dobry, iż może na co dzień normalnie funkcjonować.Historia z kolbuszowskiego stadionu pokazuje, jak wielką rolę w ratowaniu ludzkiego życia odgrywa szybka i zdecydowana reakcja świadków zdarzenia. Medal im. Rodziny Ulmów jest nie tylko dowodem uznania dla strażaka, ale również symbolem, że bohaterstwo często rodzi się w zwykłych chwilach, kiedy ktoś decyduje się działać bez wahania.
Komentarze (0)