Niefortunne zdarzenie na stadionie
Zawody sportowo-pożarnicze w Kolbuszowej, które odbywały się na stadionie przy ulicy Wolskiej, miały być radosnym wydarzeniem dla lokalnej społeczności. Wszyscy uczestnicy i goście cieszyli się sportową rywalizacją, ale tuż po godzinie 15:30 miało miejsce tragiczne zdarzenie. 24-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, który pojawił się na zawodach jako widz, siedział pod jednym z drzew, na ławce, kiedy nagle i niespodziewanie - spadła na niego gałąź.Upadek gałęzi był gwałtowny, a hałas towarzyszący całej sytuacji przeszył powietrze, zatrzymując wszystkich na moment w bezruchu. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy i wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. Okoliczni świadkowie zdarzenia, w tym strażacy, niezwłocznie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy.
Szybka reakcja służb ratunkowych
Na szczęście w pobliżu znajdowali się funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, którzy pełnili rolę sędziów podczas zawodów, oraz druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej biorący udział w zmaganiach. Służby ratunkowe, jak potwierdzają świadkowie, od razu rozpoczęły reanimację poszkodowanego mężczyzny, uciskając jego klatkę piersiową. Dzięki błyskawicznej interwencji, po kilku minutach udało się przywrócić funkcje życiowe, a niedługo później poszkodowany został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego.Karetka pogotowia natychmiast zabrała mężczyznę do szpitala w Rzeszowie. Początkowo planowano transport za pomocą śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak ze względu na brak dostępnego śmigłowca, podjęto decyzję o transporcie drogowym. Jak poinformował nas w poniedziałek, 30 czerwca, podkomisarz Adrian Kocój z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, mężczyzna, który trafił do szpitala, nadal znajduje się pod opieką lekarzy.
Reakcja burmistrza Kolbuszowej
Burmistrz Kolbuszowej, Grzegorz Romaniuk, wyraził ubolewanie z powodu tego niefortunnego incydentu. Ten zapewnił, że mimo regularnych przeglądów drzew, takie zdarzenie jest czymś, czego nie da się przewidzieć. Gałąź, która spadła na mężczyznę, była z pozoru zdrowa i nie wykazywała oznak uszkodzeń. To, co zdarzyło się tego dnia, mogło zaskoczyć każdego. Burmistrz podkreślił, że już w poniedziałek, 30 czerwca, na miejscu pojawią się leśnicy, którzy dokładnie ocenią sytuację wokół stadionu.Władze gminy zapewniły, że teren stadionu jest regularnie kontrolowany pod kątem bezpieczeństwa, a drzewa przechodzą coroczne przeglądy drzewostanu. Niemniej jednak, nie można przewidzieć wszystkich zagrożeń, które niosą ze sobą siły natury. Burmistrz zapewnił, że w wyniku incydentu kolejne przeglądy zostaną przeprowadzone niezwłocznie. Ten zauważył, że od 2021 roku na terenie stadionu miejskiego usunięto już ponad 150 drzew.
Niektórzy krytykowali wycinkę drzew
Mimo że władze gminy regularnie przeprowadzają przeglądy drzew, incydent ten rodzi wiele pytań o bezpieczeństwo. Mieszkańcy Kolbuszowej, którzy w przeszłości często wyrażali sprzeciw wobec wycinania zdrowych drzew, teraz stanęli przed trudnym dylematem.Burmistrz zauważył, że w przeszłości reakcje społeczne na usuwanie zdrowych drzew były raczej negatywne, a mieszkańcy obawiali się utraty naturalnego krajobrazu. Z drugiej strony, wydarzenie z 29 czerwca pokazuje, jak ważne jest zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa, zwłaszcza w miejscach publicznych.
Te pytania pozostaną bez odpowiedzi
Choć na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, to pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Co dokładnie spowodowało, że zdrowa gałąź odpadła z drzewa w tak dramatycznym momencie? Czy były jakiekolwiek czynniki, które mogły wpływać na bezpieczeństwo w tym rejonie stadionu? Takie pytania wciąż pozostają w głowach mieszkańców, którzy obserwują tragiczne wydarzenia z nadzieją, że podobne sytuacje nigdy się nie powtórzą.Warto podkreślić, że w tej tragedii liczyła się każda sekunda. Dzięki sprawnej reakcji służb ratunkowych młody mężczyzna ma szansę na powrót do zdrowia. Burmistrz Kolbuszowej za pośrednictwem naszego portalu składa wyrazy wdzięczności strażakom oraz wszystkim służbom ratunkowym za ich profesjonalizm i szybką interwencję.
- Dzięki nim, mężczyzna żyje. To oni zasługują na nasze największe uznanie i podziękowania
- podsumował burmistrz Romaniuk.
Komentarze (0)