Jak już informowaliśmy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie wraz z projektantami z firmy Promost Consulting prowadzi konsultacje społeczne dotyczące przebiegu nowego odcinka drogi krajowej nr 9 – od Widełki do węzła Rzeszów Zachód na autostradzie A4.
Podczas spotkań w Kupnie, Świlczy i Budach Głogowskich przedstawiono sześć wariantów przebiegu trasy. Warianty te różnią się długością i przebiegiem, jednak – jak wynika z rozmowy w biurze poselskim – nie wszystkie spotkały się z aprobatą lokalnych społeczności. Więcej o każdym z nich tutaj: Poznaj wszystkie warianty nowej DK9
Które warianty budzą sprzeciw?
Poseł Zbigniew Chmielowiec przyznał, że podczas spotkań w terenie część propozycji wzbudziła bardzo duże emocje.
– Niektóre z nich wzbudziły bardzo duże kontrowersje i tutaj na terenie naszej gminy, bo część przebiega przez grunty w miejscowościach Widełka oraz Poręby Kupieńskie, ze zdecydowanym sprzeciwem mieszkańców, zwłaszcza Porąb Kupieńskich, spotkał się wariant drugi i wariant piąty
– mówił parlamentarzysta.
Podobnego zdania jest sołtys Porąb Kupieńskich, Stanisław Miazga, który nie ukrywa obaw swoich mieszkańców.
– Przedstawiłem warianty, które moim zdaniem najbardziej szkodzą naszej wsi – Widełce i Kupnu. I warianty dwa i pięć właśnie przechodzą przez te miejscowości, przecinając wioskę na pół. Tam niektórzy mają piękne gospodarstwa borówki amerykańskiej, niektórzy planują budować tam dom. I jeśli by do budowy tych niekorzystnych wariantów doszło, to po prostu ci mieszkańcy będą mieli zgotowane, że tak powiem piekło na ziemi do końca świata, a może i dłużej
– mówił sołtys stanowczo.
Jak dodał, mieszkańcy nie zamierzają biernie przyglądać się planom, które mogą zniszczyć dorobek wielu rodzin.
– Wariant dwa i pięć nie wchodzą w rachubę. Definitywnie
– podsumował Stanisław Miazga.
Fot. K. Ząbczyk.
W poszukiwaniu kompromisu
W trakcie spotkania omówiono również, które z proponowanych wariantów byłyby najmniej ingerujące dla lokalnej społeczności i środowiska.
– Będziemy preferowali wariant jeden lub wariant trzy. Oczywiście takie stanowisko zostanie przedstawione przez mieszkańców zarówno sołectwa Widełka, jak i sołectwa Poręby Kupieńskiej
– zapowiedział poseł Chmielowiec.
Jak zaznaczył, w ocenie samorządowców właśnie te dwa warianty niosą najmniej szkód dla mieszkańców.
– Te dwa warianty przynoszą według mieszkańców i również według moim i samorządowców najmniejszą szkodę dla mieszkańców terenów na terenie naszej gminy
– dodał parlamentarzysta.
Poseł zwrócił też uwagę na konieczność współpracy z sąsiednimi gminami.
– Oczywiście nie możemy patrzeć przez pryzmat tylko naszej gminy. Musimy patrzeć przez pryzmat również gmin sąsiednich
– nadmienił i podkreślił:
– Na terenie gminy Głogów Małopolski, ze zdecydowanym sprzeciwem mieszkańców – i jak najbardziej słusznym – spotkał się wariant czwarty, piąty i szósty.
Wspólne działania samorządów
Jak wynika z zapowiedzi posła, planowane jest kolejne spotkanie – tym razem z udziałem władz gmin Głogów Małopolski i Świlcza – aby wypracować wspólne stanowisko w sprawie ostatecznego przebiegu trasy.
– Będziemy próbowali zrobić spotkanie jeszcze z samorządowcami gminy Głogów Małopolski oraz gminy Świlcza i przynajmniej z naszego punktu widzenia tutaj będziemy preferowali wariant jeden lub wariant trzy
– zapowiedział Chmielowiec.
Parlamentarzysta podkreślił również, że przed rozmową z sołtysem odbył konsultacje z przedstawicielami instytucji funkcjonujących w sąsiednich miejscowościach, które również mogłyby ucierpieć w wyniku wyboru niekorzystnych wariantów.
– Rozmawiałem z użytkownikami, czy właścicielami ośrodka Caritas i Centrum Rehabilitacji i Opieki Medycznej w Budach Głogowskich, więc dla nich ten wariant i drugi, i piąty jest zdecydowanie niekorzystny, również ze względu na kuracjuszy i pensjonariuszy, którzy u nich przebywają
– zaznaczył poseł.
Jak dodał, wszelkie decyzje w sprawie nowego przebiegu DK9 muszą uwzględniać nie tylko interes mieszkańców, ale i funkcjonowanie takich placówek, które na co dzień niosą pomoc osobom starszym i chorym.
Parlamentarzysta przypomniał też, że proces inwestycyjny jest długofalowy i nie należy spodziewać się natychmiastowej realizacji.
– Od kilku lat tę bardzo ważną inwestycję dla całego naszego Podkarpacia wspierałem, wspieram i wspierał będę. Na pewno nie będzie to inwestycja, która powstanie w ciągu jednego, dwóch czy trzech lat. Ja myślę, że w perspektywie ośmiu, dziewięciu lat
– mówił.
Obwodnica Kolbuszowej coraz bliżej
Poseł odniósł się również do pojawiających się wątpliwości dotyczących innej kluczowej inwestycji – obwodnicy Kolbuszowej.
– Chciałem tych, którzy nie wierzą, uspokoić, że w ciągu najbliższego miesiąca, może wcześniej, będą nowe dla nas pozytywne informacje i inwestycja obwodnicy Kolbuszowej będzie realizowana
– zapewnił.
Głos mieszkańców ma znaczenie
Przypomnijmy, że – jak już informowaliśmy – akcja informacyjna dotycząca nowego odcinka DK9 potrwa do 30 października. W tym czasie mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi i propozycje dotyczące wszystkich wariantów przebiegu drogi. Formularze opinii dostępne są w urzędach gmin oraz na stronie internetowej GDDKiA Rzeszów.Jak podkreślają zarówno poseł, jak i sołtys, kluczowe jest, aby jak najwięcej osób z terenu gminy Kolbuszowa i sąsiednich miejscowości zabrało głos w tej sprawie.
– Mieszkańcy w ramach uwag, które mogą składać w ciągu dwóch tygodni, będą zdecydowanie przeciwni wariantowi drugiemu i piątemu
– mówił poseł Chmielowiec, podsumowując rozmowę.
Komentarze (0)