reklama

Słup w końcu zniknie?

Opublikowano:
Autor:

Słup w końcu zniknie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCISkrzyżowanie ulic Obrońców Pokoju i Grunwaldzkiej spędza sen z powiek mieszkańców i radnych. Kolbuszowianie i samorządowcy na zmianę interweniują u burmistrza i starosty. Czy kłopotliwy słup uda się w końcu usunąć?

Temat kolizyjnego skrzyżowania ulic Obrońców Pokoju i Grunwaldzkiej, obok Biedronki, wypłynął m.in. podczas spotkania Zarządu Osiedla nr 2 w Kolbuszowej (22 maja). Temat burmistrzowi zgłosił wtedy jeden z mieszkańców. W tej samej sprawie, tyle że u starosty, interweniował na sesji rady powiatu (25 maja) Grzegorz Romaniuk, wiceprzewodniczący rady. 

Przed wypadkiem
 - W związku z tym, że jesteśmy po spotkaniach zarządów osiedli, zobligowano mnie, aby prosić pana starostę, jako szefa komisji bezpieczeństwa, żeby podjął pan kroki w kwestii tego skrzyżowania. Szkoda, żeby tam doszło do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku. Co chwilę widać tam rozbite szkła, lampy - mówił samorządowiec i zaznaczył: - Sprawa wraca jak bumerang, dlatego bardzo bym prosił, żeby na to zwrócić uwagę.

Będzie dobrze
Józef Kadyś, starosta kolbuszowski, aby odpowiedzieć na interwencję samorządowca, posilił się wiedzą Jana Wiącka, radnego powiatowego, a zarazem pracownika kolbuszowskiego magistratu. Urzędnik zaznaczył, że trwają jeszcze prace związane z opracowaniem dokumentacji dotyczącej skablowania linii energetycznej. - To będzie przebudowane. Gmina Kolbuszowa to skabluje. Słupy zostaną usunięte - zapewniał Józef Kardyś. 

Więcej w 25 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo