Zdaniem mężczyzny, który skontaktował się z nami, warunki na drogach powiatowych w naszym powiecie są fatalne. - Wczoraj jechałem od Głogowa do Raniżowa, tam było jako tako. Natomiast kiedy wjechałem do powiatu kolbuszowskiego, było strasznie ślisko. Ta droga z Raniżowa do Woli Raniżowskiej jak co roku jest zaniedbana. Wczoraj jechałem też przez Dzikowiec i Lipnicę. Tam już było posypywane i odśnieżane, a między Raniżowem a Wolą zero, a przecież jest to droga powiatowa. Powinien się tym ktoś zająć. Tam może dojść do tragedii – grzmiał w słuchawce nasz rozmówca.
Mieszkaniec powiatu za sytuację na drogach obwiniał zarząd dróg i lokalnych samorządowców. - Nie wiem, czy oni tam śpią, bo w ogóle nie reagują. Gdzie samorządowcy z gminy Raniżów?! - pytał zdenerwowany mężczyzna i dodał: - Tam nic nie jest posypane. Ja bym proponował wziąć dyrektora czy jakiegoś włodarza z rejonu dróg i niechby się przewiózł i przekonał na własne oczy.
Więcej w 4 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie