Początek kalendarzowej jesieni już niedługo. Zmiana pory roku nastąpi 23 września i potrwa do 21 grudnia, kiedy przywitamy się już z zimą. Trzeba przyzwyczaić się już do tego, że dni stają się coraz krótsze, a pogoda kapryśniejsza.
Na ulicach Kolbuszowej dzisiaj wszyscy spacerują w towarzystwie parasola. Bardzo szybko musieliśmy zmienić też garderobę. Z głębi szafy trzeba wyciągnąć grube swetry i pomyśleć o kurtkach.
Chłodniej robi się też w mieszkaniach. Sezon grzewczy rozpoczyna się zwykle na przełomie września i października. Wszystko jednak zależy od temperatury.
Jak do sezonu grzewczego przygotowują się kolbuszowskie spółdzielnie?
- Do sezonu grzewczego jesteśmy przygotowani, tylko na razie nie będziemy włączać, bo jeszcze nie ma takich warunków. Jak się zrobi zimno to na pewno będziemy grzać
- zapowiada Wiesław Haraf, prezes spółdzielni mieszkaniowej. Prezes nadmienia, że nie nieuniknione będą wzrosty, ale być może dla mieszkańców nie będą aż tak drastyczne. Dzisiaj dokładnie na to pytanie jednoznacznie nie da się dzisiaj odpowiedzieć.
Również prezes Józef Rybicki, poinformował, że cały czas przygotowują się oni do rozpoczęcia sezonu grzewczego. Daty konkretnej jeszcze nie ma, wszystko zależy od temperatury. O dokładnym terminie zadecydują zarządy mieszkaniowe.
- Wykonujemy bieżące naprawy, regulacje i remonty na terenie kotłowni, która będzie produkowała ciepło. Trwa również uzupełnianie wody w instalacjach
- mówił w rozmowie z Korso Józef Rybicki. Termin włączenia w tym przypadku również zależy od pogody. Trwa jeszcze okres, który nie zmusza do odkręcania kaloryferów.
Jak wspólnoty mieszkaniowe poradzą sobie z zapowiadamy wzrostem cen?
- O ten rok jestem spokojny, kolejny będziemy dopiero analizować. Na ten moment nic nie wiemy, ile będzie kosztował gaz i energia elektryczna. Myślę, że mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowej będą z głową zarządzać ciepłem. Mają oni możliwość regulacji i starają się jak najmniej tego ciepła zużywać, bo to od zawsze generowało koszty - dodał prezes i dodał: - Od lat to praktykujemy, są podzielniki kosztów, zawory termostatyczne. Kontrolujemy to, aby zapewnić minimalny komfort cieplny, a z drugiej strony zaoszczędzić koszty produkcji i ogrzewania.Zapowiedzi rządu mają ochronić mieszkańców przed wzrostem cen i kosztów. Szczególnie lokalne samorządy, liczną na skuteczną pomoc ze strony rządu i państwa. Jaki będzie tego efekt? Przekonamy się w niedalekiej przyszłości.
Na dzisiaj jeszcze nic konkretnego o podwyżkach nie wiadomo. Do końca roku 2022 jest gwarancja stałej ceny. Gmina Kolbuszowa ma umowę kontraktową, która gwarantuje stałe ceny energii elektrycznej.
- Bardzo korzystne w odniesieniu do tego, co dzieje się na giełdzie energii i giełdzie gazu. 380 zł za MWh i do końca roku tak będzie
- nadmienił Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej. Urząd Miejski w Kolbuszowej 9 września ogłosił przetarg na kompleksową dostawę paliw gazowego dla grupy zakupowej gminy Kolbuszowa. Otwarcie ofert odbędzie się 3 października.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.