Pierwszy przetarg na przebudowę stadionu wykazał, że przeznaczonych na ten cel funduszy powinno być więcej. Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, już przy pierwszym przetargu zapowiedział, że nie zaniecha tej inwestycji, ponieważ jest ona bardzo potrzebna.
Wykonawca
Rozpisano więc kolejny przetarg, zmieniając warunki zamówienia, a także wydłużając termin realizacji zamówienia.
Najniższa z ofert opiewała na kwotę niemal 5 milionów złotych. Brakowało więc niemal 1,5 miliona. Mimo wszystko, jako najkorzystniejszą, wybrano właśnie tę ofertę, złożoną przez warszawską firmę Gardenia Sport.
Za dwa lata
O sposobie na poradzenie sobie z problemem informowano na sesji rady gminy, która odbyła się w czwartek 9 sierpnia. Sprawę przedstawił Jacek Mroczek, zastępca skarbnika Kolbuszowej, omawiając zmiany w budżecie gminy.
Otóż większą ilość nakładów można było przeznaczyć na ten cel poprzez rozciągnięcie zadania w czasie. Jego realizację obecnie szacuje się na początek 2020 roku.
Co będzie?
Rozpoczęcie prac przewidziano już w tym miesiącu. Roboty budowlane obejmą przebudowę kompleksu lekkoatletycznego, boiska do piłki nożnej i bieżni, a także budowę zasilania energetycznego, oświetlenia, monitoringu oraz nagłośnienia.
- Boisko ma się składać z czterotorowej bieżni i sześciotorowej na „setkę”. Będzie też dostosowane do rzutu młotem, skoku w dal, skoku wzwyż, rzutu oszczepem, rzutu dyskiem, a także do pchnięcia kulą. W kompleksie pojawi się również skocznia do skoku o tyczce, rów z wodą do biegu z przeszkodami i nowe boisko piłkarskie z nawierzchni z trawy naturalnej - informują kolbuszowscy urzędnicy