Jak to się stało, że znalazłaś się w Londynie? Skąd wziął się pomysł na wyjazd?
- Do Londynu wyjechałam, jak miałam 10 lat, razem z rodzicami i siostrami. Przeprowadzka była dla nas wielkim wyzwaniem. Rodzice wrzucili nas na głęboką wodę, wysyłając od razu do angielskiej szkoły, co było - jak się później okazało - najlepszą decyzją i zawsze będę im wdzięczna za możliwości, jakie dostałyśmy tutaj na start w życie. Ja i moje cztery siostry bez problemu dałyśmy sobie radę.
Masz 21 lat i pewnie nie jeden pomysł na życie.
- Na co dzień zajmuję się rozwojem własnej firmy. Tworzę ciekawe ubrania, to znaczy nanoszę na nie grafiki oraz projektuję grafiki dla klienta. W międzyczasie dorabiam sobie w pralni na pakowaniu i dbam o to, żeby klienci dostawali swoje zamówienia skompletowane w całości.
Zgłoszenie do konkursu Miss Polski UK &Ireland było twoim pomysłem, czy może ktoś z bliskich cię do tego namówił?
- Do udziału w konkursie namówili mnie kochani przyjaciele. Wiedząc, że jestem odważną kobietą, uznali, że to jest dla mnie szansa, więc wysłałam zgłoszenie i ku mojemu zdziwieniu, z około 70 zgłoszeń dostało się tylko 18 dziewczyn, w tym ja. Nie mogłam wyjść z podziwu i postanowiłam, że jak już zrobiłam krok w przód, to dam z siebie wszystko, żeby tego nie zmarnować. I choć nie miałam wcześniej styczności z modelingiem, to uwielbiam zbierać doświadczenia.
Na twoim profilu na Facebook`u chyba najwięcej zdjęć masz w towarzystwie motocykla. To twoja pasja?
- Na co dzień jestem zapaloną motocyklistką. Jeżdżę od pięciu lat i jest to moja pasja, której nic mi nie zastąpi. Zaraził mnie nią tata, który w młodości również jeździł motocyklem. Razem z moim partnerem Sebastianem organizujemy zloty, imprezy i parady dla polskich motocyklistów z całej Anglii pod logiem polishbikers.com, które jest znane na całym świecie wśród grona motocyklowego. Oprócz tego w wolnym czasie uczę się "Stunt Riding", czyli akrobacji na motocyklu, takich jak na przykład jazda na tylnym kole. Uwielbiam również śpiewać, a kiedy mieszkałam w Polsce, brałam udział w różnych konkursach wokalnych. Teraz wróciła do mnie możliwość rozwijania się w tym kierunku i skorzystam z niej.
Jak wyobrażasz sobie siebie za 10 lat?
- Chciałabym rozwinąć skrzydła i móc dotrzeć do tego punktu, że za 10 lat ludzie z miłą chęcią będą chcieli słuchać, jak śpiewam.
Zamierzasz w przyszłości wrócić do Polski?
- Za kilka lat planuję wrócić do Polski. To miejsce zawsze było i będzie moim domem.
Jak zagłosować na Bożenę?
Kandydatka pochodząca z naszego powiatu dostała się do półfinału konkursu i jest na etapie głosowania online, dzięki któremu może wejść do głównego finału. Zagłosować na Bożenę Jaworską można, klikając TUTAJ
Głosowanie trwa do 14 kwietnia do północy. Z każdego urządzenia można zagłosować tylko raz danego dnia.
O Bożenie Jaworskiej pisaliśmy też TUTAJ.