Wczoraj (poniedziałek, 11 października) przed południem, w miejscowości Bojanów, policjanci ruchu drogowego zatrzymywali do kontroli audi. Powodem było przekroczenie prędkości. Funkcjonariusze wydali sygnał do zatrzymania, jednak kierujący audi zlekceważył go i odjechał z miejsca. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Po przejechaniu kilkuset metrów osobowe audi wjechało do przydrożnego rowu.
ZOBACZ TAKŻE: Dariusz z Nowej Dęby zakręcił w Kole Fortuny
- W aucie, za kierownicą siedział mężczyzna, który nie reagował na wydawane przez funkcjonariuszy polecenia. Dodatkowo podczas interwencji zachowywał się podejrzanie, sięgał ręką za fotel. W związku z tym, że kierujący w dalszym ciągu nie wykonywał poleceń policjantów i stał się agresywny, funkcjonariusze użyli wobec niego środków przymusu bezpośredniego, został również oddany strzał ostrzegawczy. Nikomu nic się nie stało
- relacjonuje KPP Stalowa Wola.
Za kierownicą audi siedział 35-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Dodatkowo badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.