Przypomnijmy, że włodarz gminy Władysław Grądziel zarzucił radnemu z Mazurów m.in. uszczuplanie dochodów budżetu gminy poprzez niepłacenie gminie za wynajem mieszkań znajdujących się w ośrodku zdrowia w Mazurach. Wójt zawnioskował też o wyłączenie radnego od udziału w głosowaniu. Co dalej?
To nieprawda
O komentarz w sprawie poruszonej przez wójta, poprosiliśmy Sławomira Spaczyńskiego, radnego z Mazurów. Jak wyjaśnia samorządowiec, tytuł prawny do lokalu znajdującego się w Wiejskim Ośrodku Zdrowia w Mazurach uzyskał w 2004 r. - Wtedy był to pustostan, który przez cztery lata nie był zamieszkiwany - powiedział nam radny Sławomir Spaczyński. Dodał, że w budynku ośrodka zdrowia wynajmuje dwa mieszkania, których łączna powierzchnia to około 80 mkw. - Jedno z mieszkań zostało przez nas wyremontowane zaraz po tym, jak się do niego wprowadziliśmy. Wymieniliśmy w nim okna, podłogi, częściowo wymieniliśmy instalację wodną i elektryczną - wyjaśnił. Dodał, że drugie z wynajmowanych przez niego mieszkań, w obecnym stanie, nie nadaje się do zamieszkiwania. - Z uwagi na to, że był to lokal użytkowy, to znaczy kiedyś znajdował się w nim gabinet dentystyczny. To mieszkanie jest pozbawione chociażby dostępu do wody w kuchni - stwierdził samorządowiec i dodał: - Mieliśmy zamiar także je wyremontować, ale to teraz jest bardzo wątpliwe.
Samorządowiec Spaczyński odniósł się także do słów wójta, który stwierdził, że drugie z wynajmowanych przez radnego mieszkań nie jest ogrzewane. - Nieprawdą jest, że drugie z mieszkań jest nieogrzewane. System ogrzewania obejmuje cały budynek ośrodka zdrowia, a same koszty ogrzewania są częścią opłat, które ponoszę - wyjaśnił radny. - Czynsz, który płacę z tytułu wynajmu mieszkań, wynosi nieco ponad 600 zł - przyznał.
Więcej w 3 numerze Korso Kolbuszowskie