Najbardziej dotknięty poczuł się Adam Chlebowski, radny i sołtys Huciny. Na sali zawrzało, a między radnymi doszło do spięcia i ostrej wymiany zdań.
– Bardzo brzydko to wyglądało, panie radny. Czy słoma z butów komuś wychodzi, czy nie? To chyba pan mówi o sobie! Pan zadał tu tyle takich szkalujących uwag. Może nie wszyscy są tymi rolnikami, choć się stąd wywodzą. Każdy sobie radzi, jak może, więc proszę tu nie mówić, że komuś wychodzi słoma – oburzył się radny Chlebowski.
To jednak nie był koniec, ale jak się okazało dopiero początek konfliktu pomiędzy lokalnymi samorządowcami.
Więcej w papierowym wydaniu Korso