Jak podkreślił Krzysztof Wilk, zwrócił on uwagę na częste wychodzenie radnych podczas sesji. Podkreślił również, że nie uczestniczą oni w głosowaniach pomimo obecności na obradach. Nie umknął mu również fakt prowadzonych rozmów, podczas wystąpień osób referujących. Przed nami 10. sesja Rady Miejskiej w Kolbuszowej, wtedy to przekonamy się, czy nagana zadziałała.