10 maja 2020 roku w całym kraju mają się odbyć wybory Prezydenta RP. Kłopot w tym, że Prawo i Sprawiedliwość chce je przeprowadzić mimo pandemii koronawirusa i forsuje pomysł głosowania korespondencyjnego.
W ostatnich dniach Poczta Polska zaczęła się zwracać do samorządowców z prośbą o przekazanie spisów wyborczych z danymi osobowymi mieszkańców miast i gmin. Wielu włodarzy nie ma zamiaru przekazywać tych danych. Tak postąpił choćby prezydenta Rzeszowa Tadeusz Ferenc. W czwartek (...)
CZYTAJ DALEJ >>
A jak sytuacja wygląda w Kolbuszowej? O to zapytaliśmy dzisiaj sekretarza Krzysztofa Matejka. Jak powiedział, taki wniosek trafił również wczoraj do kolbuszowskiego magistratu. Nie spełnia on jednak wymogów formalnych i w związku z tym nie jest brany pod uwagę.
- Czekamy na prawidłowy wniosek, który później będziemy ewentualnie rozpatrywać - mówi przedstawiciel urzędu.
Z kolei wczoraj (24 kwietnia) radny Michał Karkut z Kolbuszowej Górnej opublikował na swoim profilu na Facebooku wzór pisma, w którym informuje, że nie wyraża na przekazanie swoich danych Poczcie Polskiej.
- Jeśli nie chcecie, aby Wasze dane osobowe były elementem głupkowatej zabawy jaką wymyślił poseł Jarosław K., można skorzystać z pisma, które zamieszczam poniżej i złożyć je do szefa Waszej gminy. Ja jutro takie pismo zanoszę burmistrzowi - napisał samorządowiec.
Pod wpisem Michała Karkuta komentarz zostawił Tomasz Buczek, przedstawiciel Konfederacji:
- Zamierzam jutro porozmawiać z panem sekretarzem. Zobaczymy czy przekazali już dane wnioskodawcom. Jeśli będę miał dowód na złamanie prawa składam zawiadomienie do prokuratury - poinformował.