reklama
reklama

Prawie 8 tysięcy wniosków o dodatek węglowy złożyli mieszkańcy naszego powiatu, a pieniędzy ciągle brak. - To kolejny bubel - mówi jedna z urzędniczek

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso Kolbuszowskie

Prawie 8 tysięcy wniosków o dodatek węglowy złożyli mieszkańcy naszego powiatu, a pieniędzy ciągle brak. - To kolejny bubel - mówi jedna z urzędniczek - Zdjęcie główne

Mieszkańcy złożyli tysiące wniosków o dodatek węglowy. Urzędy nie mają jednak na razie pieniędzy na wypłatę jednorazowych świadczeń. Czy wiadomo, kiedy się pojawią? | foto Archiwum Korso Kolbuszowskie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIJuż od ponad miesiąca gospodarstwa domowe mogą składać wnioski o dodatek węglowy w wysokości 3 tysiące złotych. Mieszkańcy złożyli do swoich urzędów tysiące pism. Problem w tym, że pieniędzy jak nie było, tak nie ma. - To kolejny bubel - mówi jedna z urzędniczek.
reklama

Rozwiązanie to ma być wsparciem dla wielu polskich rodzin w obliczu narastającego wzrostu cen węgla. Przyjęta przez sejm 22 lipca ustawa o dodatku węglowym umożliwia dofinansowanie dla gospodarstw domowych. 

reklama

Mowa o tych, gdzie głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy, zasilane paliwami stałymi. Prezydent podpisał ją 11 sierpnia.

Kilka dni temu znowelizowano wspomnianą ustawę. Komu będzie przysługiwała dopłata do węgla po zmianach prawa i kiedy nastąpi jej wypłata?

Do końca listopada

- Wnioski o wypłatę dodatku węglowego można składać do 30 listopada. Dodatek będzie przysługiwał również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Warunkiem jego otrzymania jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – przypomniała Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.

reklama

W zaproponowanym rozwiązaniu nie ma kryteriów dochodowych, a dodatek będzie przysługiwał również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Wnioski o dodatek węglowy, podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego, należy składać do urzędów gmin bądź przez Internet. Jego wzór jest jednolity dla całej Polski, by odciążyć gminy i przyspieszyć cały proces.

Szefowa resortu tłumaczy, że w Polsce nadal 42 proc. gospodarstw domowych korzysta z pieców węglowych. - Dlatego dodatek węglowy będzie rozwiązaniem, które będzie wsparciem dla wielu polskich rodzin używających do ogrzania swoich domów węgla. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której rodziny pozostaną bez opału na zimę - zaznaczyła Anna Moskwa. 

Kluczowy jest adres

Dodatek węglowy obejmuje gospodarstwa domowe wykorzystujące paliwa stałe, czyli węgiel kamienny, brykiet lub pelet zawierające co najmniej 85 proc. węgla kamiennego, w tym koks, ekogroszek i ekomiał z węgla kamiennego.

reklama

Aby otrzymać dodatek węglowy na ogrzanie gospodarstwa domowego, nie trzeba być właścicielem budynku, jak również nie jest konieczne zameldowanie w miejscu zamieszkania. Dla przyznania dodatku węglowego kluczową informacją jest miejsce zamieszkania.

W przypadku budynku wielorodzinnego odrębne gospodarstwa domowe zamieszkujące poszczególne mieszkania również mają prawo do dodatku węglowego (jeśli stanowią odrębne lokale mieszkalne). Mimo że jest to ten sam budynek, to mają wówczas osobny adres. Dodatek przysługuje każdemu gospodarstwu domowemu oddzielnie.

Ustawa po zmianach

20 września 2022 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o dodatku węglowym. Mocą uaktualnionych przepisów prawa urzędnicy mają obecnie dwa miesiące na rozpatrzenie wniosków. W pierwotnej wersji mieli na to miesiąc. Co ważne, obowiązuje ona również względem tych wniosków, które zostały złożone przed aktualizacją ustawy. 

reklama

Jak usłyszeliśmy od przedstawicielki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dzikowcu, większość osób otrzymała już zawiadomienia o przesunięciu terminu załatwienia sprawy. Były one wysyłane listownie lub doręczane przez osoby, które roznosiły korespondencję. Podobnie jest w pozostałych urzędach.

Jedna z pracowniczek GOPS-u nie kryje rozgoryczenia zmianami wprowadzonymi przez rząd. Jak tłumaczy, przedłużyli termin do wypłaty, a nie do rozpatrzenia.

- Teraz premier i prezydent inaczej interpretują przepisy niż Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Dalej są dwie ścieżki niezgodności

- mówiła w rozmowie z nami.

Zdaniem urzędniczki zapis w ustawie powinien mówić o terminie rozpatrzenia i wypłaty. Jak mówi, rząd się przyznał do błędu, ale zrobili to zaraz po czytaniu w senacie i nie mogli już nanieść poprawek. - To kolejny bubel - podsumowała i dodała na koniec:

- Tak naprawdę samorządy mają na rozpatrzenie miesiąc, którego tak właściwie nie mają, bo przez miesiąc trwały przepychanki.

Pieniędzy ciągle brak

Kiedy natomiast pieniądze trafią na konta mieszkańców powiatu kolbuszowskiego? Nie wiadomo - mówi wprost większość urzędników. Dowiedzieliśmy się jedynie, że zapotrzebowania na wypłaty gminy realizują na bieżąco. 

W dwóch urzędach usłyszeliśmy, że prawdopodobnie fundusze na wypłatę dodatku węglowego pojawią się jeszcze we wrześniu. Wszystko to jest jednak uzależnione od wojewody podkarpackiego, który zajmuje się rozdysponowaniem pieniędzy. Dopłaty te finansowane są bowiem z budżetu państwa, nie z funduszy gmin.

Niekoniecznie na węgiel

Ustawa zakłada, że rodziny, które kwalifikują się do pomocy, otrzymają gotówkę. Aleksander Brzózka, przedstawiciel resortu klimatu i środowiska, już wcześniej wyjaśniał, że to od beneficjenta będzie zależeć, w jakim stopniu środki te zostaną przeznaczone na zakup węgla. Oznacza to, że nikt nie będzie kontrolował, czy przyznane środki faktycznie wydamy na zakup węgla, czy na coś zupełnie innego.

Wielu mieszkańców jest zadowolonych z tego, że mogą otrzymać dodatkowe pieniądze. - Trzy tysiące to już coś. Na pewno pomoże mi to podratować budżet domowy, a przecież zima za pasem - mówi mieszkanka Kolbuszowej

Nie każdy jest jednak takim samym optymistą.

- Jeszcze dwa lata temu był bum na wymianę pieców i przejście z ogrzewania węglem na gazowe. Tak zrobiłem. I co? I teraz dopłacają do węgla, a ludzi z ogrzewaniem gazowym mają gdzieś. Kto zapłaci tym, co mają piece na węgiel? Przecież to pójdzie z naszych podatków, z podatków tych, co mają też ogrzewanie na gaz, a o nich już zapomnieli. A miało być tak pięknie i ekologicznie

- mówi rozgoryczony mieszkaniec. 

Prawie 8 tysięcy wniosków

Tyle wniosków o dodatek węglowy złożyli mieszkańcy do poszczególnych gmin (dane z poniedziałku, 19 września):

  • gmina Kolbuszowa - 2885
  • gmina Dzikowiec - 1172
  • gmina Cmolas - 1303
  • gmina Raniżów - 1501
  • gmina Niwiska - 1050
  • gmina Majdan Królewski - 1716
  • Razem: 7911 wniosków

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama