W środku znajdował się samochód osobowy. W momencie przyjazdu straży na miejsce jedna osoba z poparzeniami znajdowała się już w karetce pogotowia. Prawdopodobnie poparzyła się, próbując ugasić pożar. Druga ranna osoba wyszła z tłumu w trakcie działań straży, zgłaszając, że ma lekkie poparzenia. Obie osoby poszkodowane zostały zabrane do szpitala. Przyczyna pożaru nie została ustalona. Na miejscu oprócz pogotowia ratunkowego była obecna także policja.
Zalany garaż
W środę (30 listopada) strażacy interweniowali w Kolbuszowej. Tam w wyniku pęknięcia rury zalany został garaż. Działanie mundurowych polegało na odpompowaniu wody. Na miejscu interweniowała jednostka OSP z Nowej Wsi.
Fałszywy alarm
W czwartek (1 grudnia) kolbuszowska straż odebrała fałszywy alarm. Zgłoszenie złożył mężczyzna, który ze swojego balkonu zobaczył dym na następnej ulicy i uznał, że pali się budynek. Po przyjeździe na miejsce straży pożarnej okazało się, że ktoś palił w piecu na tyle mocno, że dym ścielił się po połaci dachu.
Informacji udzielił st. kpt. Paweł Tomczyk z Wydziału Operacyjno – Rozpoznawczego Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej.
Więcej w 48 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie