Jak mówią organizatorzy akcji, mieszkańcy odpowiedzieli na apel z entuzjazmem i licznie przyszli oddać krew. Do krwiobusu zgłosiło się 40 osób, z czego do oddania krwi zakwalifikowało się 31.
- Te osoby chciały i chcą pomagać, bo wiedzą, że to nic nie kosztuje, jedynie trochę czasu i jest niemalże bezbolesne - mówi Jan Puzio, jeden z organizatorów akcji i zachęca do udziału w tego typu przedsięwzięciach:
- Jeśli jest taka okazja, to warto z niej skorzystać. Ludzie, którzy przyszli w sobotę na parking przy kościele, przyszli tutaj, żeby pomóc, bo jak sami mówili, chodzi o ludzkie życie i nigdy nie wiadomo, czy czyiś brat, żona, kolega czy nawet my sami nie będziemy potrzebowali kiedyś pomocy - wyjaśnia.
W akcji honorowego krwiodawstwa przeprowadzonej w ostatnią sobotę (2 czerwca) w Raniżowie zebrano w sumie aż 14 litrów krwi. Kilka osób zdecydowało się na oddanie krwi po raz pierwszy, zapewniając, że to na pewno nie jest ostatni raz.
- Wszystkim serdecznie dziękujemy. Zebrana krew to dla kogoś szansa na ratunek, a bez chętnych osób nie byłoby to możliwe - przyznają organizatorzy.
Ze względu na duże zainteresowanie ekipa, która przeprowadzała pobór, poprosiła dotychczasowych organizatorów o przeprowadzenie jeszcze jednej tego typu akcji w tym roku. Odbędzie się ona w sobotę, 22 września.