W trzeci weekend września Huta Komorowska ponownie stanie się miejscem spotkań poświęconych pamięci wybitnego jezuity i misjonarza. Tegoroczne, XVIII Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego odbędą się w dniach 20–21 września w Muzeum jego imienia.
Program wydarzenia
Obchody rozpoczną się w sobotę, 20 września, o godz. 18.00 w sali audiowizualnej muzeum. Widzowie zobaczą VII Przegląd Filmów Misyjnych, prezentujący dzieła ukazujące codzienność pracy misjonarzy i wyzwania, przed jakimi stają na całym świecie.Niedziela, 21 września, to główna część obchodów. O godz. 11.00 zaplanowano mszę świętą polową w intencji misjonarzy i ich rodzin, której będzie przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Po południu, o godz. 13.00, uczestnicy będą mogli zwiedzić Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ mieszczące się w dawnym dworze rodzinnym. Zwieńczeniem obchodów będzie koncert plenerowy o godz. 16.00, na który wstęp jest wolny. Wystąpią m.in. Izabela Szafrańska, Monika Urlik, Kinga Gurgul, Marcin Jajkiewicz, Kuba Jurzyk, Maksymilian Stalec, Zespół Wokalny UniJazz Voices oraz orkiestra pod batutą Michała Jurkiewicza.
Kim był kardynał Kozłowiecki?
Adam Kozłowiecki urodził się 1 kwietnia 1911 roku w Hucie Komorowskiej. Pochodził z rodziny szlacheckiej, ale – jak sam podkreślał – nigdy się z tym nie obnosił. W domu panowała dyscyplina i jasne zasady, które ukształtowały jego charakter. W młodości uczęszczał do renomowanych szkół – gimnazjum w Chyrowie i w Poznaniu – gdzie pod okiem jezuitów zrodziło się jego powołanie.Decyzja o wstąpieniu do zakonu jezuitów nie spotkała się z aprobatą ojca, który nakazał mu zrzec się praw do rodzinnego majątku. Adam, nie wahając się, podpisał dokumenty i rozpoczął drogę kapłańską. Po latach ojciec przyznał, że syn podjął mądrą decyzję i w pełni odnalazł swoje miejsce.
Kardynał Adam Kozłowiecki. Fot. Z archiwum muzeum.
W czasie II wojny światowej Kozłowiecki został aresztowany przez Niemców i trafił do obozów koncentracyjnych w Auschwitz, a następnie w Dachau. Spędził tam ponad pięć lat, doświadczając nieludzkich warunków i cierpienia, które jednak nie odebrały mu poczucia humoru ani wiary. Współwięźniowie wspominali go jako człowieka, który potrafił dodawać otuchy nawet w najtrudniejszych chwilach.
Po wojnie nie wrócił już na stałe do Polski. W 1946 roku wyjechał na misje do Afryki, gdzie związał swoje życie z Zambią. Był tam nauczycielem, duszpasterzem i biskupem. W 1969 roku został mianowany kardynałem przez papieża Jana Pawła II. Przez całe życie wspierał misje, działał na rzecz edukacji, rozwoju lokalnych wspólnot i dialogu międzykulturowego.
Znany był z niezwykłej pogody ducha – nawet w obliczu choroby czy trudności zachowywał optymizm i dystans. Współpracownicy i wierni zapamiętali go jako człowieka, który całym sobą żył Ewangelią i potrafił łączyć duchową głębię z prostotą bycia.
Zmarł w 2007 roku w Lusace, w wieku 96 lat. Jego życie – od dzieciństwa w Hucie Komorowskiej, przez obozy koncentracyjne, aż po dziesięciolecia posługi misyjnej – stało się symbolem niezłomności, służby innym i otwartości na świat.
Muzeum pamięci
W 2013 roku w budynku dawnego dworku rodziny Kozłowieckich otwarto Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ. Ekspozycja przedstawia drogę przyszłego kardynała do kapłaństwa, jego dramatyczny pobyt w obozach koncentracyjnych oraz wieloletnią działalność misyjną w Afryce. Stała wystawa powstała dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i dziś jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci o tej wyjątkowej postaci w regionie.
Komentarze (0)