reklama

Ponad 100 osób nie płaciło za śmieci w gminie Kolbuszowa. "Wychwyciła" je aplikacja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso Kolbuszowskie

Ponad 100 osób nie płaciło za śmieci w gminie Kolbuszowa. "Wychwyciła" je aplikacja - Zdjęcie główne

Dzięki aplikacji więcej osób płaci za odbiór śmieci. | foto Archiwum Korso Kolbuszowskie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Kolbuszowscy urzędnicy mają narzędzie, które pomaga w wyłapaniu przypadków, gdy ktoś nie uiszcza comiesięcznej opłaty za śmieci. Z jakim efektem?
reklama

Mowa o aplikacji GovTech wykrywającej niespójności w deklaracjach śmieciowych, określających wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Gmina Kolbuszowa jest jedną z około 300 w kraju, którym takie narzędzie udostępnił Świdnik.

Dodatkowe pieniądze do budżetu gminy 

Z tego narzędzia kolbuszowscy urzędnicy korzystają już od 2021 roku. Mateusz Czachor, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Urzędzie Miejskim w Kolbuszowej, przyznaje, że pozyskanie aplikacji przyniosło pozytywny efekt.

- W poprzednim roku aplikacja wskazała bezpośrednio blisko 100 nieprawidłowości w złożonych deklaracjach. Następnie w trakcie ubiegłego roku aplikacja była przydatna przy 320 prowadzonych postępowaniach

- wylicza nasz rozmówca.

W efekcie na koniec 2021 roku udało się wychwycić 90 osób, za które nie był pobierany podatek śmieciowy oraz kolejne 142 w roku bieżącym (dane na koniec września). W skali roku to dodatkowe ponad 75 tys. złotych, które trafi do budżetu gminy Kolbuszowa na gospodarkę odpadami. 

Kto najczęściej nie płaci za odbiór śmieci?

W przypadku Kolbuszowej najczęstsze wyłapywane przez aplikację nieprawidłowości dotyczą niezameldowanych rodzin mieszkających na terenie gminy i korzystających ze świadczeń socjalnych czy edukacji.

Za śmieci nie płacą też często osoby, które mieszkają już w nowym budynku, ale formalnie ta nieruchomość nie została oddana do zamieszkania (nie ma nadanego numeru). 

- Jeżeli dana nieruchomość nieujęta w systemie odpadowym wykazuje regularne zużycie wody, to można domniemywać, że jest zamieszkała, i podlega podjęciu kontroli w terenie przez pracowników referatu GOK bądź straży miejskiej

- mówi kierownik Czachor i dodaje:

- Właściciel takiej nieruchomości narażony jest na naliczenie podatku za okres wsteczny oraz na nałożenie mandatu w wysokości 500 zł. 

Wniosek o dodatek węglowy także w aplikacji

Aplikacja GovTech, która dysponuje już danymi ze szkół, przedszkoli czy ośrodka społecznego, niebawem wzbogaci się o kolejne. Mowa o informacjach, jakie mieszkańcy zamieścili we wniosku o dodatek węglowym. W formularzu należało m.in. wpisać dane osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego. Te zostaną teraz porównane z tymi, które wpisane były do deklaracji śmieciowej. 

W przypadku wykazania nieprawidłowości właściciel nieruchomości zostanie wezwany do złożenia pisemnych wyjaśnień. Kiedy przypuszczenia potwierdzą się, że mieszkaniec powinien płacić, a tego nie robił, wszczęte zostaje postępowanie administracyjne. Urzędnicy, wydając decyzję, określą opłatę za wsteczne okresy, w których dany mieszkaniec przebywał na terenie gminy, a nie dokonywał za siebie bądź członka rodziny opłaty tzw. podatku śmieciowego. 

- W 2021 roku najwyżej określona opłata naliczona za okresy wsteczne opiewała na kwotę blisko 3 tys. zł za okres czterech lat

- mówi Mateusz Czachor. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama