Dzielnicowy z posterunku w Raniżowie, jadąc drogą wojewódzką 875 w kierunku Sokołowa Małopolskiego, zauważył mężczyznę, który od kilku miesięcy był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kolbuszowej. Mężczyzna, któremu groziło 10 miesięcy pozbawienia wolności, starał się unikać wymiaru sprawiedliwości.
Jak informuje st. asp. Beata Chmielowiec z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, policjant, rozpoznawszy poszukiwanego, nie pozostał bierny. Zawrócił samochód i z daleka obserwował mężczyznę, który udał się do pobliskiego sklepu spożywczo-przemysłowego. Funkcjonariusz postanowił działać pieszo, aby nie wzbudzać podejrzeń.
Gdy nadeszła odpowiednia chwila, dzielnicowy wylegitymował się i zatrzymał poszukiwanego na miejscu, po czym wezwał patrol. 50-latek został zatrzymany i przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w Mielcu. Dzięki czujności i szybkiej reakcji funkcjonariusza mężczyzna nie uniknie odbycia kary.
Niestawienie się do zakładu karnego jest poważnym naruszeniem. Może skutkować wydłużeniem kary pozbawienia wolności, co pogarsza sytuację prawną skazanego. Taka postawa rzadko kończy się korzystnie dla osoby unikającej odbycia kary. Z kolei pomaganie osobie, która unika odpowiedzialności karnej, to poważne przestępstwo. Każdy, kto ukrywa sprawcę, pomaga mu uciec lub zaciera ślady przestępstwa, może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Takie działania są traktowane jako utrudnianie śledztwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.