reklama

Podkarpacie. Seniorka straciła oszczędności. Oszukał ją fałszywy prokurator

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Podkarpacie. Seniorka straciła oszczędności. Oszukał ją fałszywy prokurator  - Zdjęcie główne

foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Oszuści cały czas szukają nowych metod lub modyfikują dotychczas wykorzystywane, aby skutecznie wyłudzać pieniądze. Przestępcy posługują się podstępem i podszywają się pod funkcjonariuszy. 75 -letnia mieszkanka powiatu sanockiego straciła ponad 40 tys. złotych.
reklama

Oszuści działający metodą na „policjanta” czy „prokuratora” zawsze proszą, o dochowanie tajemnicy twierdząc, że jest to główny warunek powodzenia akcji.

Tak samo było i tym razem. Do jednej z mieszkanek powiatu sanockiego zadzwonił telefon. Mężczyzna w słuchawce przedstawił się z imienia, nazwiska oraz z pełnionej funkcji „prokuratora” nadzorującego prowadzoną właśnie akcję. „Prokurator” ostrzegł przed oszustami, którzy z konta kobiety mogą ukraść pieniądze.

- Podał również pełną instrukcję w jaki sposób kobieta ma zabezpieczyć swoje pieniądze. Według oszusta jedyną bezpieczną metodą uratowania oszczędności było wypłacenie ich i przekazanie wysłanemu na miejsce rzekomemu policjantowi. Fałszywy prokurator do czasu zakończenia akcji utrzymywał z kobietą stały kontakt telefoniczny

- poinformował rzecznik prasowy KPP w Sanoku. 

Kobieta wykonywała przekazywaną przez oszusta instrukcję. 75-latka przekazała rzekomemu policjantowi, który został wysłany przez fałszywego prokuratora pieniądze w kwocie ponad 40 tys. złotych. Były to pieniądze z zaciągniętego kredytu oraz oszczędności seniorki. Na tym jednak przestępcy nie poprzestali. Oszuści dopytywali kobietę o pieniądze z lokaty, które mieszkanka powiatu sanockiego miała wybrać w kolejnych dniach. 

- Po pewnym czasie seniorka przyszła do sanockich policjantów, aby sprawdzić, czy rzeczywiście taka akcja jest prowadzona. Niestety w komendzie dowiedziała się, że stała się ofiarą oszusta. Zgłoszenie się kobiety do komendy policji zapobiegło ewentualnej utracie kolejnych pieniędzy. Funkcjonariusze wyjaśnili pokrzywdzonej, że została oszukana, a sposób działania sprawcy to tzw. oszustwo na „prokuratora” i „policjanta”. Policjanci zajmują się teraz dalszym wyjaśnieniem sprawy

- dodał oficer prasowy. 

Policjanci nadal przestrzegają przed tym zagrożeniem, apelujemy o rozwagę i ostrożność. Przypominamy, że funkcjonariusze nigdy nie żądają od nikogo pieniędzy. Nie proszą też o ich przekazanie innej osobie, przelanie na jakieś konto oraz pozostawienie w umówionym miejscu. Funkcjonariusze  apelują również do bliskich osób starszych, by mówili im o zagrożeniach ze strony takich oszustów i ustalili sposób postępowania w podejrzanych sytuacjach. Osoby starsze i samotnie mieszkające są szczególnie narażone na próby oszustwa na tzw. wnuczka czy policjanta. Radzimy, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości sprawdzić wiarygodność rozmówcy i niezwłocznie powiadomić policję. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama