Podkarpacie: Ogromna plantacja konopi indyjskich na Podkarpaciu [ZDJĘCIA]

Nielegalna uprawa należała do 38-letniego mieszkańca województwa małopolskiego. W minioną niedzielę (10 października) mężczyzna wpadł w ręce policjantów, kiedy przyjechał ściąć krzewy konopi indyjskich, rosnące na jednym z jego pól uprawnych. 

ZOBACZ TAKŻE: PICIE POD SKLEPEM TO NIE JEDYNY PROBLEM. CO ZGŁASZAJĄ MIESZKAŃCY POWIATU?

- Mężczyzna czasowo zamieszkiwał w domu jednorodzinnym, znajdującym się na terenie gminy Jasło. Podczas przeszukania budynku oraz pomieszczeń gospodarczych, policjanci odkryli także linię do produkcji marihuany. Wewnątrz znajdowała się profesjonalna uprawa konopi indyjskich, a budynek był przystosowany do tego typu działalności

- mówią jasielscy policjanci.

Znaleziono tam kilkaset krzewów konopi indyjskich, gotowy susz marihuany oraz specjalistyczny sprzęt, który służył do prowadzenia nielegalnej uprawy.  

- Policjanci zabezpieczyli łącznie 719 krzewów konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu, 1,6 kg marihuany, 9 szt. tabletek MDMA oraz 5 g amfetaminy

- wyliczają mundurowi z KPP Jasło.

Zatrzymany 38-latek przyznał się do zarzucanych czynów. Odpowie za wytworzenie i posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz nielegalną uprawę konopi indyjskich, z której można było wytworzyć znaczną ilości środków odurzających.

- Decyzją prokuratury wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności

- dodają jasielscy policjanci.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza nielegalna uprawa konopi indyjskich na terenie powiatu jasielskiego. W sierpniu pisaliśmy o: Trzy plantacje konopi indyjskich zlikwidowane [ZDJĘCIA]