W poniedziałek (22 stycznia) po godz.17 w Nowej Dębie kierowca daewoo, wspólnie z kolegą, przyjechał na zakupy do marketu spożywczego przy ul. Bieszczadzkiej. Na nietypowe zachowanie kierowcy zwrócili uwagę przechodnie, którzy wezwali na miejsce patrol policji. W tym czasie kierujący matizem próbował odjechać z parkingu, uszkadzając przy tym forda fiestę.
Mężczyźnie nie udało się jednak odjechać z miejsca zdarzenia, ponieważ został zatrzymany. Policjanci od razu nabrali podejrzeń, co do trzeźwości kierującego, o czym świadczył wyczuwalny od niego alkohol. - Badanie alkomatem wykazało u 64-letniego sprawcy stłuczki 2,68 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy - informuje Beata Jędrzejewska - Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Więcej w 4 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie