Wczoraj (16 czerwca) około 15.30, dyżurny kolbuszowskiej jednostki otrzymał informację, że w przydrożnym rowie w Przedborzu znajduje się samochód osobowy, którego kierowca może znajdować się pod działaniem alkoholu. Policjanci niezwłocznie pojechali na trasę relacji Domatków – Przedbórz, gdzie w rowie obok ulicy znajdował się volkswagen passat. Obok pojazdu było trzech mężczyzn. Jak ustalili policjanci pojazdem kierował prawdopodobnie 21-latek, który telefonicznie poprosił mężczyzn, aby pomogli mu wyciągnąć auto z rowu. Młody mężczyzna zachowywał się agresywnie został więc doprowadzony do budynku komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało 3,56 promila alkoholu w jego organizmie. Mieszkaniec gminy Kolbuszowa, trafił do policyjnego aresztu.
- Dziś, po wytrzeźwieniu policjanci przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. 21-latek przyznał się do kierowania i dobrowolnie poddał się karze - poinformowała rzecznik prasowy kolbuszowskiej policji.