Kilka tygodni temu kolbuszowscy policjanci interweniowali w Cmolasie, gdzie mieszkanka tej miejscowości zgłosiła, że została ugryziona przez biegającego luzem psa.
ZOBACZ TAKŻE: Wilki ponownie zaatakowały! Zagryzły daniele w Porębach Dymarskich [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
- Z relacji kobiety wynikało, że jadąc rowerem do domu, podbiegł do niej pies, który dotkliwie ugryzł ją w nogę. Kobieta straciła równowagę i upadła na chodnik. Całą sytuację widział właściciel zwierzęcia, który szedł razem z trzema psami, a żaden z nich nie był prowadzony na smyczy. Mężczyzna nie poczuwał się do odpowiedzialności, dlatego 77-letnia kobieta najpierw sama pojechała po pomoc do placówki medycznej, a następnie wezwała policję
- wyjaśnia kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej.
Dzięki przekazanym przez poszkodowaną informacjom policjanci ustalili dane właściciela zwierząt. Po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających w Zespole ds. Wykroczeń kolbuszowskiej jednostki mężczyźnie postawiono zarzut niezachowania zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu psa, który swoim zachowaniem stworzył zagrożenie dla zdrowia człowieka.
Policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Za to wykroczenie ustawodawca przewidział karę ograniczenia wolności, grzywny lub nagany.
- Policjanci przypominają, że to właściciel zwierzęcia odpowiada za szkody wyrządzone przez swoich podopiecznych. Biegające luzem zwierzęta stanowią nie tylko zagrożenie dla zdrowia ludzi, a często również przyczyniają się do zdarzeń drogowych. Obowiązkiem właściciela jest sprawowanie właściwej opieki nad zwierzętami tj. stosowanie się do obowiązku szczepień, ale też sprawowanie właściwego nadzoru i opieki nad nimi
- pouczają kolbuszowscy policjanci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.