Powoli staje się to już tradycją. Członkinie KGW w Majdanie Królewskim od dwóch lat ubierają na święta jedną z choinek znajdującą się w tutejszym kościele. - Ustaliłyśmy to wspólnie jeszcze w 2016 roku, oczywiście po uzgodnieniu z księdzem proboszczem - mówi Elżbieta Wolan, sołtyska i członkini KGW w Majdanie Królewskim.
Ich choinkowe dekoracje są wyjątkowe, bo wykonane własnoręcznie. - Są to szydełkowe bombki, gwiazdki i aniołki. Wiadomo, że takie przygotowywanie ozdób kosztuje nas trochę pracy, ale jesteśmy pewne, że warto - przyznaje nasza rozmówczyni. Wyjaśnia, że wykonanie kordonkowej ozdoby wcale łatwe nie jest. - Żeby zrobić bombkę, kokardkę czy jakąś inną zawieszkę, trzeba ją jeszcze ukrochmalić, a więc usztywnić. Wcale jednak nie narzekamy, bo dzięki temu się spotykamy i wspólnie spędzamy czas - zaznacza sołtyska Majdanu.
Jak dodaje Elżbieta Wolan, majdańskie Koło Gospodyń Wiejskich dzięki takiej inicjatywie zrobiło sobie nie lada reklamę. - Trzeba przyznać, że nasza choinka bardzo podoba się mieszkańcom, którzy przychodzą do kościoła, a mieli okazję ją zobaczyć. Zdarza się, że przychodzą do nas mieszkańcy i pytają, czy można u nas kupić jakąś szydełkową ozdobę - mówi członkini koła. - Reklama naszych szydełkowych dekoracji dotarła nawet do Kanady, bo jedna z mieszkanek chciała zrobić rodzinie świąteczny prezent i posłała tam nasze ozdoby - dodaje.
Elżbieta Wolan zapewnia również, że choinkowe szydełkowanie członkinie koła będą kontynuować także w następnych latach. Nie wyklucza, że w przyszłości panie ubiorą swoimi kordonkami wszystkie choinki.