Mieszkańcy Huty Komorowskiej wskazują, że temat dotyczący budowy obwodnicy Nowej Dęby zaczął się od szczątkowych informacji na tablicach ogłoszeniowych oraz w internecie. Dodają oni, że wówczas nie było mowy o tym, że nowa droga objąć mogłaby swoim zasięgiem również Majdan Królewski. Zyskaliby na tym mieszkańcy Majdanu, z kolei Huta Komorowska mogłaby być wówczas przecięta na pół obwodnicą. Na to kategorycznie nie zgadzają się mieszkańcy wsi.
ZOBACZ TAKŻE: Maciej Draus z Niwisk w The Voice of Poland. Zobacz jego występ. Czy przeszedł dalej? [ZDJĘCIA - WIDEO]
Wieś na pół
Przedstawiciele sołectwa zaznaczają, że dopiero na spotkaniu informacyjnym w Majdanie, o którym według nich też było cicho, jasno zostało powiedziane, o co chodzi. - Po spotkaniu informacyjnym w Nowej Dębie zawisła nad nami groźba budowy wariantu ósmego. Początek tego wariantu zlokalizowany jest w Nowej Dębie na DK9 przed miejscowością Jadachy. Trasa biegnie po zachodniej stronie Nowej Dęby i Majdanu Królewskiego. Koniec wariantu zlokalizowany jest w Komorowie przy skrzyżowaniu DK9 z drogą powiatową w kierunku Ostrów Tuszowskich. Obwodnica prowadzona jest w części po obszarze Natura 2000. Jej długość to ok. 17,1 km. - Ten wariant omijałby Majdan, Dębę i Tarnowską Wolę, ale dzielił spokojną wieś Hutę Komorowską na połowę - podkreślają niezadowoleni mieszkańcy. - Niestety nieaktualne mapy spowodowały, że na materiałach dostępnych w internecie nie ma domów, które w rzeczywistości stoją bardzo blisko wariantów proponowanych przez projektantów i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - dodają mieszkańcy, wskazując, że ponadto w środku wsi zaplanowano rondo.
Przestaną istnieć
Mieszkańcy informują także, że droga klasy obwodnicy nie może być skrzyżowana z drogami, chociażby gminnymi. - Siłą rzeczy wiele istniejących dróg przestanie istnieć. Możliwość przejazdu na drugą stronę wsi będzie tylko w dwóch miejscach. Znacznie utrudni to życie mieszkańcom i bardzo wzrośnie zagrożenie dla dzieci w drodze do szkoły - wskazują niezadowoleni mieszkańcy Huty. - Raz, przez przymus przekraczania ronda lub skrzyżowania z obwodnicą, a dwa, przez wzmożony ruch - nadmieniają.
Proponują rozwiązanie
Mieszkańcy zapewniają, że nie poprzestaną na krytykowaniu wariantów i proponują rozwiązanie. Jakie? - Wariant ósmy, który wyznaczyliśmy, jest nieznacznie dłuższy od proponowanego przez projektantów, ale omija wszystkie zabudowania. Wszyscy mieszkańcy wsi zgodnie twierdzą, że jeśli już wieś ma ucierpieć, to tylko na taki wariant przystaniemy. W mediach aż huczy od tego, że wariant ósmy jest ochoczo wybierany przez wszystkich. Niestety to nie jest prawda. Mieszkańcy Huty Komorowskiej nie zgadzają się na to i na żaden inny wariant dzielący wieś na pół, a jest tych wariantów kilka. Prosimy również, żeby nasz głos został uwzględniony, bo sprawa dotyczy nas mieszkańców bardziej niż kogokolwiek w Majdanie i Nowej Dębie, bo to nas próbuje się poświęcać - piszą ostro mieszkańcy.Więcej w aktualnym numerze Korso.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.