W którym roku przyjął ksiądz święcenia kapłańskie?
- Święcenia kapłańskie przyjąłem 29 maja 1993 roku. Czyli w rok po utworzeniu Diecezji Rzeszowskiej. Było to w wigilię Zesłania Ducha Świętego, w liturgiczne wspomnienie św. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki zgromadzenia Urszulanek Serca Jezusa Konającego, które w charyzmacie ma modlitwę za kapłanów.
Przez wiele lat był ksiądz proboszczem w Ropczycach. Ile lat pełnił ksiądz tę funkcję? Czy był ksiądz proboszczem także na innych parafiach?
- Parafia Ropczyce św. Urszuli Ledóchowskiej to w istocie pierwsze probostwo, pobyt trwał 10 lat. Ropczyce i parafia św. Urszuli to pierwsze probostwo, zatem wszystkiego na nowo nie trzeba się uczyć. Wikariuszem byłem w parafiach Kolbuszowa – Wszystkich Świętych, Trzciana – św. Wawrzyńca, Katolickie Radio Via, Sokołów Małopolski – św. Jana Chrzciciela, Sędziszów Małopolski – Narodzenia NMP.
Objął ksiądz stanowisko proboszcza w parafii Cmolas. Kilkanaście dni na stanowisku proboszcza to krótki okres, ale jak ksiądz odbiera parafię Cmolas i swoich nowych parafian? Czy zdążył ksiądz już poznać okolicę?
- Kapłaństwo to służba Bogu i ludziom, więc w blasku Jezusa Przemienionego wspinając się na górę przemieniania – czyli codzienne życie – na Boży i ludzki sposób, będę wypełniał kapłańskie posłannictwo, posługi Słowa i Sakramentów. Co do okolicy, to jest mi znana, bo 25 lat temu byłem wikariuszem w parafii Wszystkich Świętych w Kolbuszowej.
Jakie ma ksiądz plany na najbliższe kilka miesięcy względem parafii Cmolas?
- Plan jest prosty, prowadzić ludzi do Chrystusa, który jest Jedynym Zbawicielem świata i wszystko, co temu służy w wymiarze duchowym i materialnym podejmować i realizować, wskazując, że Bóg jest miłością.
Na co ksiądz zwrócił uwagę podczas pierwszych dni na nowej parafii? Czy jest może coś, co księdza zdziwiło, zachwyciło?
- Sanktuarium to, jak mówił św. Jan Paweł II, miejsce nabrzmiałe łaską, zatem Nowenna do Pana Jezusa Przemienionego, modlitwa wiernych, ich liczny udział, wielość podziękowań, przeprosin oraz próśb.
TO RÓWNIEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
To było zaskoczenie, że ksiądz biskup zaproponował objęcie parafii w Cmolasie, czy może oczekiwanie?
- Rozeznając, ks. biskup i ja także, podejmując decyzję, ufam, że w tym wypełnia się, i realizuje wola Boga. Zaskoczenie nie, wyzwanie tak.
Z jakimi emocjami, z jakim nastawieniem zaczyna ksiądz pracę w parafii Cmolas?
- Emocje pozytywne. Wiara i nadzieja – Bożego błogosławieństwa, pewność łaski. Radość – oczekiwania, spotkania i współpracy. Troska – o dziedzictwo ducha sanktuarium. Opieka nad tym wszystkim, co pozwala realizować pracę duszpasterską. Obawa, by nie uchybić niczemu, co służy przemianie w bliskości Przemienionego Jezusa.
Z pewnością ma ksiądz jakieś hobby. Czym się ksiądz pasjonuje, jak spędza wolny czas?
- Lubię czytać, interesuję się sportem, szczególnie piłką nożną, choć każdy sukces naszych sportowców raduje serce, oczywiście muzyka organowa.
Jaką wizję duszpasterską przywozi ksiądz do Cmolasu?
- Być i żyć w bliskości Chrystusa Przemienionego i przemieniającego tych, którzy mają odwagę wspinać się na górę Tabor swojego życia, swej codzienności, pracy, wypoczynku, by przez wiarę, nadzieję i miłość, przez modlitwę i sakramenty zdążać do portu zbawienia.
Czy znał ksiądz wcześniej parafię Cmolas lub słyszał o niej?
- Kiedyś jako wikariusz parafii Wszystkich Świętych, z racji spowiedzi adwentowej i wielkopostnej bywałem w Cmolasie, Mechowcu i Hadykówce.
Wielu parafian miło wspomina księdza poprzednika. Czy trudno będzie zastąpić poprzedniego proboszcza Michała Batora?
- Myślę, że kapłan, zmieniając parafię, nie tyle ma kogoś zastąpić, ale być sobą, i choć w sumie "robi to samo" co poprzednik, to jednak nie robi tego tak samo, oczywiście w tym sensie, że każdy z nas jest inny. Ksiądz Michał z "nową" parafią św. Michała Archanioła będzie miał nowe/stare wyzwania, życzę mu wieli łask od Boga