Msza święta, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, była ważnym momentem dla wspólnoty sandomierskiego seminarium. Wzięli w niej udział przełożeni, wychowawcy, proboszczowie i wikariusze przyszłych diakonów, alumni, siostry zakonne oraz najbliżsi.
Podczas liturgii, po odczytaniu ewangelii ksiądz Michał Powęska, rektor seminarium, poprosił biskupa o udzielenie święceń, zaświadczając o odpowiednim przygotowaniu kandydatów. Byli nimi Dariusz Cichoń z parafii pw. św. Michała Archanioła w Spiach oraz Łukasz Michalczyk z parafii pw. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim.
Biskup zwrócił się bezpośrednio do kandydatów, mówiąc o wyzwaniach, jakie mogą ich czekać na drodze kapłańskiej. - Może i was drodzy kandydaci do diakonatu ktoś już zapytał: Co ty najlepszego zrobiłeś? Dlaczego chcesz być księdzem? - pytał.
- Będąc głosicielami Ewangelii, nauczając tego, co w niej przeczytacie i żyjąc tak, jak będziecie nauczać, stajecie niejako do biegu z przeszkodami. Przyjmijcie na siebie te Chrystusowe brzemię, które stanie się słodkim ciężarem
- mówił Nitkiewicz.
Po homilii kandydaci złożyli na ręce biskupa przyrzeczenia posłuszeństwa, celibatu oraz codziennego odmawiania brewiarza. Następnie, podczas śpiewu litanii, zebrani modlili się o łaski Ducha Świętego dla nowych diakonów. Włożenie rąk przez biskupa i modlitwa wprowadziły kandydatów w urząd diakonów.
Diakonat to pierwszy stopień sakramentu święceń. W trakcie obrzędu biskup nakłada ręce na diakona nie po to, aby uczynić go kapłanem, ale aby wyświęcić go do posługi. Diakoni, wspierani łaską sakramentalną, mają za zadanie służyć Kościołowi poprzez posługę liturgii, głoszenie słowa Bożego i działania miłości. Podczas celebracji liturgicznych diakon wspiera kapłana.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.