Główny Urząd Statystyczny podał niedawno, że w Polsce w 2016 roku śmiercią samobójczą zginęło więcej osób niż w wypadkach drogowych. Komenda Główna Policji odnotowała 9861 prób samobójczych, z czego prawie 55 procent zakończyło się zgonem. Najczęściej życie odbierają sobie mężczyźni (4638 przypadków). Dużo rzadziej są to kobiety - 767 samobójstw.
Podwójna trauma
Dlaczego ludzie decydują się na odebranie sobie życia? Takich czynników, które mogą skłonić ich do ostateczności, jest wiele: depresja, zaburzenia psychiczne, brak wsparcia, zrozumienia, samotność czy zawód miłosny. O takim kroku może też zdecydować długotrwała choroba. - Gdy perspektywa życia wydaje się być zbyt trudna do zniesienia, taka decyzja może być dla osób chorych wybawieniem od cierpienia - mówi psycholog Halina Raszewska. Bywa, że z życiem chcą skończyć ofiary przemocy domowej bądź mobbingu.
Dla nastolatków nie do zniesienia bywają problemy okresu dojrzewania. - Osoby, które straciły bliskiego w sposób tak dramatyczny jak samobójstwo, mają bardzo głębokie poczucie winy, analizując wiele razy daną sytuację bądź zadając sobie wielokrotnie pytanie, czy mogły temu jakoś zapobiec - mówi psycholog. I dodaje: - Nie zawsze jest to jednak możliwe. Nie możemy wziąć odpowiedzialności za drugiego człowieka, kontrolując go 24 godziny na dobę.
Gdy jednak dojdzie do najgorszego i nie uda się powstrzymać bliskiej osoby, która targnie się na swoje życie, jej najbliżsi muszą zmierzyć się z trudną rzeczywistością. Często zmagają się z podwójną traumą, ze stratą bliskiego oraz piętnem bycia dzieckiem czy małżonkiem samobójcy. - Rodzinom pozostającym w żałobie nie pomaga szum wokół nich. To jest tragedia, którą muszą jakoś przetrwać. To, co mogą wtedy zrobić, to jedynie pogodzić się z bezradnością - radzi psycholog. - Jeśli taka sytuacja zdarzy się w naszym środowisku, powinniśmy okazać wsparcie i zrozumienie.
Oględziny
W pierwszym półroczu tego roku, na terenie powiatu kolbuszowskiego, życie odebrały sobie dwie osoby. Ta statystyka wzrośnie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy kolejni mieszkańcy targnęli się na swoje życie. Niestety, skutecznie.
Na miejsce samobójstwa zawsze przyjeżdża prokurator. Wcześniej otrzymuje on od policjantów informację, gdzie znaleziono ciało i w jakich okolicznościach. - Prokurator prowadzi czynności procesowe, czyli oględziny miejsca znalezienia zwłok oraz samych zwłok, ujawnia i zabezpiecza na miejscu ewentualne ślady – wyjaśnia Maciej Jaskulski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Kolbuszowej.
Więcej w 39 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie