reklama

Nagi mężczyzna stoi przy drodze - takie zgłoszenie otrzymały służby ratunkowe z powiatu kolbuszowskiego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Kors/Canva (poglądowe)

Nagi mężczyzna stoi przy drodze - takie zgłoszenie otrzymały służby ratunkowe z powiatu kolbuszowskiego - Zdjęcie główne

Choć zgłoszenie mogło brzmieć jak nieudany żart, służby ratunkowe zareagowały natychmiast. | foto Archiwum Kors/Canva (poglądowe)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIChoć zgłoszenie mogło brzmieć jak nieudany żart, służby ratunkowe zareagowały natychmiast. W sobotnie popołudnie (26 lipca) mundurowi otrzymali informację o nagim mężczyźnie stojącym przy drodze w Leszczach (gmina Niwiska). Jak się okazało – sprawa była poważna.
reklama

W weekend, dokładnie w sobotę, służby około godziny 21 otrzymały zgłoszenie, które mogło wywołać uśmiech na twarzy: „Nagi mężczyzna stoi przy drodze w Leszczach”. Na szczęście operator numeru alarmowego potraktował sprawę z należytą powagą, a na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratunkowe – strażaków, policję i pogotowie.

 

Jak słyszymy od kolbuszowskiej policji, po dotarciu na miejsce służby zastały mężczyznę, który był częściowo rozebrany i zachowywał się irracjonalnie. Był zdezorientowany, zatrzymywał pojazdy, nie wiedział, gdzie się znajduje i nie potrafił logicznie się wypowiadać.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, mężczyzna mógł cierpieć na zaburzenia psychiczne. Podkomisarz Adrian Kocój z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej przekazał w rozmowie z nami, ze względu na swoje zachowanie, osoba ta trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.

reklama

 

Dzięki szybkiej reakcji świadków i odpowiedzialnemu podejściu służb, udało się zapobiec potencjalnie niebezpiecznej sytuacji – zarówno dla samego mężczyzny, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. - Nawet jeśli zgłoszenie wydaje się dziwne czy wręcz żartobliwe, nigdy nie możemy go lekceważyć – podkreślają służby ratunkowe.

Służby apelują, by nie przechodzić obojętnie obok ludzi, których zachowanie odbiega od normy. Dziwne zachowanie może być sygnałem problemów zdrowotnych, psychicznych lub nawet zagrożenia życia. Wystarczy jeden telefon, by komuś pomóc – a może i uratować mu życie. Reagujmy. Nigdy nie zakładajmy, że ktoś inny się tym zajmie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo