Na pomoc bocianiej rodzinie ruszyli strażacy, lekarze weterynarii i pracownicy urzędu gminy, którzy wspólnymi siłami złapali rannego bociana. Decyzją lekarzy chory ptak pojedzie na leczenie.
- O rannym bocianie, powiadomił policję mieszkaniec Huciska, który zauważył chodzącego obok swojej posesji ptaka - relacjonuje Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy kolbuszowskiej komendy. - Z przekazanych informacji wynikało, że bocian prawdopodobnie zranił się w skrzydło i nie może wrócić do znajdującego na sąsiedniej posesji gniazda, w którym znajdują się młode.
Na pomoc bocianiej rodzinie niezwłocznie ruszyli kolbuszowscy policjanci i strażacy. Do Huciska przyjechali również lekarze weterynarii z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kolbuszowej oraz pracownicy Urzędu Gminy Niwiska. Wspólnymi siłami udało się złapać rannego ptaka, który decyzją weterynarzy pojedzie na dalsze leczenie. Młode zostaną pod opieką drugiego z dorosłych bocianów oraz pracowników gminy, którzy zobowiązali się doglądać ptasiej rodziny.