Na koniec grudnia 2016 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kolbuszowej zarejestrowanych było 2 754 osób bezrobotnych, zaś w marcu br. liczba ta wynosiła 2 636. Stopa bezrobocia w powiecie kolbuszowskim natomiast wyniosła na koniec roku 2016 - 11,6 proc. i w stosunku do roku ubiegłego jej wartość spadła o niecałe 2 proc.
Dawniej i dziś
Najwięcej osób bezrobotnych zarejestrowanych było z gminy Kolbuszowa, następnie z gminy Majdan Królewski, gminy Cmolas, najmniej zaś z gminy Niwiska, Dzikowiec i Raniżów. Jeśli natomiast chodzi o wiek, to najwięcej osób pozostających bez pracy mieściło się w przedziale wiekowym 25-34 lata. Z kolei struktura bezrobotnych według wykształcenia wyglądała w ten sposób, że najwięcej osób pozostających bez pracy posiadało wykształcenie zasadnicze zawodowe (34 proc. ogółu bezrobotnych), policealne i średnie zawodowe oraz gimnazjalne i poniżej. – Widzimy ten problem i w związku z tym organizujemy dużo szkoleń do tych właśnie grup osób. Dążymy do tego, aby ich umiejętności były adekwatne do obecnych wymogów rynku pracy – tłumaczyła dyrektor Elżbieta Kapusta. – Dla przykładu kiedyś zawód spawacza wyglądał nieco inaczej niż obecnie. Teraz są nowe technologie i maszyny, więc ci ludzie muszą się doszkalać – dodała dyrektora PUP w Kolbuszowej. W gronie osób bezrobotnych najwięcej zarejestrowanych było: sprzedawców, kucharzy, krawców, ślusarzy, murarzy oraz pomocniczych pracowników budowlanych.
Na aktywizację
Kolbuszowski Urząd Pracy przekazuje bardzo duże środki na aktywizację osób bezrobotnych. Tylko na ten i kolejny rok na ten cel zaplanowano kwotę w wysokości ponad 10 milionów złotych. Fundusze trafią m.in. na organizację stażów, wyposażenie lub doposażenie stanowiska pracy oraz na rozpoczęcie działalności gospodarczej.