Jak poinformowała Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej, pokrzywdzona sama przyszła do miejsca zamieszkania oskarżonego, prosząc go o nocleg.
- Przed zdarzeniem spożywała z nim alkohol
- wyjaśniła szefowa Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej.
Jak nadmienia prokurator Kwiatkowska-Brandys, w środowisku pokrzywdzona była znana z tego, że wielokrotnie nocowała u samotnie mieszkającego mężczyzny. O tym, że 55-latek ją zgwałcił, kobieta zawiadomiła policję następnego dnia.
- W toku postępowania wobec podejrzanego sąd na wniosek prokuratury zastosował tymczasowe aresztowanie
- powiedziała prokurator.
31 stycznia 2020 roku Prokuratura Rejonowa w Kolbuszowej skierowała akt oskarżenia przeciwko 55-letniemu mieszkańcowi powiatu kolbuszowskiego.
- Uderzył w twarz i przytrzymał 37-letnią kobietę do obcowania płciowego, przy czym stosując przemoc, spowodował u niej obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy i krwiaków okularowych, odpływu oczodołów, które to obrażenia naruszają czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni
- wyjaśniła prokurator.
27 maja tego roku Sąd Rejonowy w Kolbuszowej po przeprowadzeniu postępowania skazał oskarżonego za zarzucane mu przestępstwo na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł również od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej, tytułem zadośćuczynienia, kwotę 2 tys. zł.
Jak poinformowała prokurator, oskarżony odwołał się od wyroku do Sądu Apelacyjnego w Tarnobrzegu. Termin rozprawy nie został jeszcze ustalony.