- Wszyscy jednogłośnie jesteśmy przeciwni decyzji władz o wygaszeniu oddziału pediatrycznego w szpitalu w Kolbuszowej. Najpierw uderzono w kobiety i zamknięto oddział ginekologiczno-położniczy i teraz uderza się w dzieci. Ubolewamy nad tym, że nie funkcjonuje oddział ginekologiczny i położniczy i dlatego chcemy stanąć w obronie oddziału pediatrycznego - napisała do nas szefowa Porąb.
Sołtyska, za naszym pośrednictwem, zwraca się do samorządowców i dyrekcji odpowiedzialnej za szpital: - Prosimy o rozsądek w podejmowaniu decyzji. Wybierając was na stanowisko, zaufaliśmy wam, myśleliśmy, że będziecie bronić i dbać o dobro każdego obywatela. Nie można dopuścić, żeby nasz szpital powiatowy był wygaszany. Przez takie decyzje ludzie nie będą mieć zaufania do rządu.
Teresa Macią zwraca uwagę również na to, że każdy płaci podatki i składki zdrowotne.
- Tym samym oczekujemy, że będziemy godnie leczeni. Nie wszystkich stać na leczenie prywatne. Podam taki przykład, gdy dziecko zachoruje i musi pozostać na oddziale, to bliżej jest do Kolbuszowej niż do Rzeszowa. Tam są przepełnienia i nie zawsze chcą przyjąć na oddział. A tu na miejscu łatwiej jest rodzicowi zostać na oddziale z dzieckiem. Nie bądźmy obojętni na drugiego człowieka, chciejmy pomagać i służyć - dodaje szefowa wsi w imieniu własnym i mieszkańców Porąb.
ZOBACZ TEŻ:
