reklama
reklama

Miały dziękować za przepisową jazdę i ganić za przekraczanie prędkości. Nie działają. Sołtys Przyłęka: To bubel!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

Miały dziękować za przepisową jazdę i ganić za przekraczanie prędkości. Nie działają. Sołtys Przyłęka: To bubel! - Zdjęcie główne

Problem niedziałąjących tablic mierzących prędkość pojawił się tym razem w Przyłęku. | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCITemat niedziałających tablic w Przyłęku, które miały dziękować za przepisową jazdę i ganić za przekraczanie prędkości, poruszył sołtys Stanisław Chlebowski. - To miało służyć bezpieczeństwu mieszkańców, a nie służy. To jest bubel! - mówi w rozmowie z nami. Co na to Elżbieta Wróbel, wójt Niwisk?
reklama

Chodzi o tablice, które wyświetlają prędkość nadjeżdżającego pojazdu i w momencie jej przekroczenia, wyświetlają komunikat "Zwolnij". Jeśli prędkość nie przekracza 50 km/h, wyświetla się ona na zielono, w przeciwnym razie - na czerwono. Za przepisową jazdę tablica również podziękuje kierowcy.

Jedna z dziesięciu takich w powiecie kolbuszowskim znajduje się w Przyłęku, na drodze powiatowej przed krzyżówkami z drogą wojewódzką. Jak zaznacza Stanisław Chlebowski, szef sołectwa, urządzenie nie działa już od dłuższego czasu.

- To nigdy nie pracuje, jest lipa. Ja byłem w starostwie i nie chcą mnie nawet przyjmować. Za mało mają pieniędzy, żeby to naprawić. To było w tamtym roku dopiero zrobione. To miało służyć bezpieczeństwu mieszkańców, a nie służy. To jest bubel!

- zaznacza wyraźnie wzburzony mężczyzna.

Elżbieta Wróbel, wójt gminy Niwiska, w rozmowie z nami przyznaje, że wspomniana tablica nie działa od około trzech miesięcy. Ta miała kontaktować się w tej sprawie z zarządem dróg powiatowych. Bez większych efektów.

- Sołectwo Przyłęk zgłaszało mi to kilka razy, nie mówiąc o tym, że ja sama z 5 razy do powiatu w tej sprawie dzwoniłam. Skutek jest żaden

- nadmienia szefowa samorządu.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, firma, która zajmowała się kilka lat temu ich montażem, prawdopodobnie zakończyła swoją działalność i między innymi stąd wynikają problemy z naprawami urządzeń. Druga kwestia to finanse. 

Wójt Niwisk zasugerowała, żeby powiat naprawił urządzenie w ramach pieniędzy pochodzących z "zabezpieczenia należytego wykonania umowy". Problem w tym, że inwestycja została wykonana ponad 3 lata temu i powiat musiał zwrócić część zabezpieczenia. Z kolei te pieniądze, które mają, nie wystarczą i musieliby sporo dołożyć.

Wróbel dodała, że taka sama tablica znajduje się w Niwiskach, nieopodal urzędu gminy. Z nią nie było na ten moment żadnego problemu. Takie urządzenia są też m.in. w Wilczej Woli, Weryni (przy technikum) czy w Nowej Wsi (obok przedszkola). 

- Wypadków było tam dużo. To hamowało trochę ten ruch. Uważam, że mimo wszystko jest to potrzebne i sprawdza się. Pokazuje prędkość kierowcom i przez to wielu z nich zwalnia, jeśli jadą za szybko

- podsumowuje szefowa gminy, zaznaczając, że tego typu sygnalizacja jest tam potrzebna i spełnia swoją rolę.

Podobny problem z niedziałającymi tablicami pojawił się swego czasu w gminie Dzikowiec. - Są zrobione, bardzo ładnie oznakowane przejścia dla pieszych przy kościele i w centrum, tylko żeby to jeszcze działało - mówił na sesji w listopadzie 2022 roku Jerzy Sito, dzikowiecki radny.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama